Szacuny
0
Napisanych postów
16
Wiek
48 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
747
Masz rację, trzeba cos poświęcić.
tylko jeżeli przez całe dorosłe życie cos poświęcam a od 20 roku życia przytyłam 17 kilo to cos jest nie tak.
Znam dużo koleżanek których waga owszem wacha się ale w zakresach 3-4 kilo i utrzymują w miarę tę samą wagę.
Ja owszem jak sie przyłożę to potrafię schudnąc 5kilo tyle że nie utrzymuję tej wagi.
Ja lubię ćwiczyć, uwielbiam sport, chodziłam na sitakę teraz wakacje.
Biegam po wsi nikt mnie nie musi zmuszać.
Okej przyznaję sie że mam słabosc do słodyczy ale to tylko tydzień przed, nie jem na codzień. Jak ty mozesz żyć bez słodyczy? Obli? Respect!
Hormony mam wporzo.
Nie mam wyjścia tylko do końca życia uważać na to co jem
I ćwiczyć przynajmniej ! trzy razy w tygodniu....
Od tego chyba zacznę.
Dzięki Obli to było wołanie o wsparcie duchowe:)
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Jest wiele ludzi, ktorzy musza byc cale zycie na diecie by utrzymac wage, moze ty do takich nalezysz. Mezo zrewiduj swoje dążenia, może po prostu zacznij się więcej ruszać ogolenie dodaj na stale sport do swojego życia, staraj sie trzymac diete tak miedzy 1600-1800kcal parę kg na pewno spadnie w dłuższym okresie i dla komfortu psychicznego to powinno starczyc. Jest tez teoria mowiaca, ze co 7 lat zmieniamy sie, wiec jeżeli schudniesz i uda ci sie przez pare lat utrzymac ta wage, nawet kosztem zwiększonego ruchu sportowego, to twoj organizm "nauczy" sie nowej wagi i bedzie ci latwiej ja utrzymc.