SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

POMOCY!!!-naderwany stożek rotatorów

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19508

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24
Witam szukam malej pomocy na forum i w internecie i chcialbym uzyskac jakas porade!!!widze ze dawno nikt w tym temacie sie nie wypowiadal ale mam nadzieje ze ktos jednak sie zainteresuje i moja sprawa jakos ruszy z miejsca!!
Chodzi mi oczywiscie o kontuzje barku.Wlasciwie to powazny uraz.Nie dalej jak prawie 2 miesiace temu mialem wypadek samochodowy.Zlamane zebra odbite pluco i krew w lewym plucu oraz ogolne potluczenia. Jednak jak sie domyslacie to nie te obrazenia spedzaja mi sen z powiek. Podczas pobytu w szpitalu stopniowo wraz ze wzrostem mojej aktywnosci i wieksza ruchliwoscia zauwazylem ze z moja lewa reka jest cos nie tak.Na poczatku mialem jeszce podlaczona jakas maszyne do lewej reki miezaca co godzine cisnienie. Wszsytko bylo by dobrze gdyby nie silny bol przy podnoszeniu tej reki ktory sie nasilyl po tym jak jedna z siustr na sile wygiela mi reke do tylu przy podnoszeniu komentujac moja reakcje slowami "tu wszystkich cos boli"!!!potem bylo coraz gorzej bol sie nasilal i doszlo do tego odretwienie w ramieniu i czesci tricepsu!!!pod koniec mojego pobytu w szpitalu kiedy doczekalem sie na wizyte ortopedy okazalo sie ze mam naderwany stożęk rotatorow lewego ramienia. Lekarz przepisal mi temblak i kazal sie zglosic po dwoch tygodniach. Po owych dwoch tygodniach kiedy przyszedlem na wizyte okazalo sie ze lekarz ktory mnie diagnozowal nawet tego dnia nie przyjmuje bo jest na oddziale wiec zapisalem sie do tego ktory przyjmowal. Po kolejnym obejrzeniu mojej reki ktore polegalo na macaniu i podnoszeniu jej do gory lekarz potwirdzil mi diagnoze i ze zdzieniem stwierdzil ze jego kolega nie to co trzeba mi przepisal do usztywnienia reki. Okazalo sie ze potrzebuje szyny usztywniajacej ktora bedzie trzymala moja reke na poziomie barku. Chodze juz ta szyna ponad trzy tygodnie i nie widze poprawy. Co gorsza widok mojej reki coraz bardziej mnie przeraza kosc barkowa coraz bardziej wystaje pod skora a pod nia jest wglebienie ktore jest bardzo miekie (sadze ze to ten ubytek miesnia tzn w tym miejscu jest on naderwany). lewa reka zrobila sie polowa prawej. a co gorsza jak zdejmuje na noc ta szyne i probuje podniesc reke na bok ( bo moje uszkodzenie naruszylo miesnie odwodzace najbardziej) nie widze zadnej poprawy tak jak bylo miesiac temu tak jest i teraz.
Mialbym pytanie czy ktos mial podobne obrazenia???jak to sie leczy dalej???mam za tydzien kolejna wizyte i chcialbym wiedziec o co mam pytac lekarza i co na nim wymuszac!!!a jezeli ktos zna jakiegos dobrego specjaliste na podlasiu w tej dziedzinie to prosilbym o podzielenie sie ta informacja!!!

przed wypadkiem z zapalem cwiczylem na silowni i poczynilem nawet pewne zapasy w suplementy i chcialbym wrocic do formy i je wykozystac:D
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Witam! Widze ze post z przed pol roku ale jak sie domyslam jeszcze aktualny. Mam zla wiadomosc. Ja kontuzji stozka rotatorow nabawilem sie w listopadzie 13 miesiecy temu. Dokladnie nadciagniecie z lekki naderwaniem (niecaly centymetr kwadratowy) i co? dzis jest grudzien tylko ze rok pozniej a ja nie cwiczylem ani razu. Moje zapasy odzywek juz dawno sprzedalem... Jakies ******ly w stylu fizykoterapia, mascie, leki niesterydowe to nie na to :) bralem przepisane przez lekarza sterydy, dokladnie diprosol, pomoglo ale tylko na jakis czas.. potem zrobilem pare pompek, pare razy cos ciezszego dzwignalem i sie odnowilo (nie pierwszy nie ostatni raz) dzis jest troche lepiej ale domyslam sie ze jutro moze byc to samo, zakupilem deca durabolin w dawce 4 razy wiekszej niz ta ktora przepisal mi lekarz. Wstrzykne to poczekam pare misiecy i zobaczymy jak nie pomoze pozostaje operacja.. serio modle sie zeby to nie bylo konieczne. Zycze powrotu do zdrowia. NIE LEKCEWAZCIE BÓLU W BARKU. ja taki bol zlekcewarzylem, kupilem sobie ben gaj i ostro trenowalem. dlugo nie trzeba bylo. chcialbym jeszcze kiedys wrocic z takimi mozliwosciami jak kiedys.. pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24
NO stary post az dziwie sie ze doczekalem sie wogole na jakas odpowiedz bo jak zdazylem zauwazyc to na tym forum tylko kazdy wypowiada sie na temat odzywek albo jakies treningua i tak jeden na 10 wogole cos na tym sie zna.z moja sprawa top ruszylo sporo do przudu przez te pol roku zdazylem zaliczyc rehabilitacje polegajaca na zabiegach pradem i laserem ktore tak naprawde gowno co pomogly. doszla do tego jesze rehabilitacja czynna czyli taka ruchowa z bardzo dobrym rehabilitantem z mojego rodzimego miasta bialegostoku. odzyskalem dzieki temu ruchomosc w barku chociaz nie do konca. potem zaliczylem jeszce wizyte w osrodku stocer w kontancinie tam moje zdziwienie bylo wielkie gdy po okresie 4 miesiecy od wypadku i stalej kontroli i wizytach w przychodniach ortopedycznych dowiedzialem sie ze w wyniku wypadku mialem zlamana lopatke ktora po takim czasie krzywo mi sie zrosla i blokuje mi ruchy mojego barku w 10%. diagnoza byla zaskakujaca i nie dowiary ze nikt wczesniej sie tego nie dopatrzyl. lekarz wytlumaczyl mi ze jest to dolegliwosc z ktora bede sie meczyl do konca zycia bo operacja moze ale nie musi wogole cos tu zmienic. wiec odczuwam dyskomfort potczac cwiczen reka jest slaba a ramie dalej z ubytkami tkanki miesniowej ale nie poddaje sie chodze na siatkowke cwicze rekreacyjnie na silowni i widze pewne efekty i drbne kroczki w strone lepszej formy. powiedz mi tylko jesli mozesz jaki pwlyw maja te sterydy czy zastrzyki ktore chcesz brac na ten swoj bark???nie ma zadnych skotkow ubocznych???czy lekarz musi przeppisac recepte czy jakos tak????
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Masz racje tez na tym forum probowalem wielokrotnie dowiedziec sie czego o mojej kontuzji i zero efektow. Co do tej lopatki to az zal sciska jaka my mamy medycyne w tym kraju... CO do zabiegow fizjoterapeutycznych, tez mialem prady, lasery i inne takie bajery, sam zreszta studiuje fizjoterapie ale stozek rotatorow to nie jest cos na co to moze pomoc. Co do sterydow, pierwsza dawke moich sterydow dostalem u lekarza, oczywiscie za jego zdoga i pod nadzorem, nie da sie tego inaczej dostac ani kupic TRZEBA miec recepte. Te sterydy ktore kupilem teraz sam kupilem od kogos kto kupil je w egipskiej aptece poniewaz w egipcie deca durabolin jest bez recepty. Juz ida do mnie poczta. Skutki uboczne sa jak po stosowaniu sterdydow, wiadomo, ale takie dawki neiwielkie na kontuzje to raczej nic nie zrobia. Co do operacji, jest jedna klinika świetego łukasza w bielko białej, wpisz w googlach. Operacje, ktore tam robia sa dobre i mysle ze taka operacja to klucz do zdrowia jednak sa 2 minusy- 1. koszt rekonstrukcji stozka to o 12 tys. Refundacja przez NFZ to czekanie (okolo rok na operacje) i potem niewiadomo ile pol roku, rok, poltora roku rehabilitacji i wiadomo nie ma 100 procent powiedziane ze to pomoze.. ja mam niedlugo termin rezonasnu magnetycznego o ktory po 12 miesiach udalo mi sie przekonac lekarza, po tym badaniu okaze sie czy operacja bedzei konieczna (byc moze sa wieksze szkody bo narazie mialem tylko badanie USG) jezeli nie to wstrzykuje sterydy i modle sie zeby wreszcie bol ustapil :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
co do tego ze to bedzie onawiac sie do konca zycia powiem tak- tez mi lekarz to tlumaczyl, tlumaczyl ze nawet jezeli to sie zrosnie zostanie tam blizna, ktora przy wiekszym wysylku bedzie sie nadrywala lub zrywala i bol bedzie wracal. A ja na to powiem tak- jestem mlody, mam 21 lat i za przerposzeniem mam wy***ane na to co mowia lekarze poniewaz nie raz przekonalem sie ze ich diagonozy sa fatalnie bledne (nawet jak w przypadku twojej zlamanej lopatki) dlatego nie ma sie czym przejmowac i wiem ze bedzie dobrze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 12
napisze w takim razie jeszcze raz gdyby komuś było potrzebne:) nie ćwiczymy w stanie ostrym ( tzn. jeżeli boli!!) a jeśli ból pojawia się przy odwodzeniu ( tzn. podnoszenie ręki bokiem do góry) oraz rotacji ( tzn odwracaniu reki) to jest w 90% jest to phs. polecam ćwiczenia w odciążeniu ( ugul basen ) i wolne (czyli takie normalne) jednak wolne nie w stanie ostrym. jeśli boli (naprawdę boli) można zastosować krioterapię ( można takie żelki kupić w aptece do zamrażalki włożyć i w razie czego jest jak znalazł ;) bo wiem że dużo osób od razu zaczyna ćwiczyć a co za tym idzie będzie jeszcze gorzej. sterydy też nic nie dadzą na dłuższą metę. najlepszym "lekarstwem" dla reki jest odpoczynek.. albo wpływ konsensualny... ćwiczcie na zdrowej ręce ale wtedy spokojnie możecie z obciążeniem. jednak nie przesadzajcie:)

Jestem aniołkiem który trochę pobłądził;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
WITAM! Wyleczyłem swój bark (wypowiadałem się na samym początku tego wątku) naderwany mięsień nadgrzebieniowy stożka rotatorów. Do treningów wróciłem po 2,5 roku, najlepszym lekarstwem był odpoczynek, brak obciążenia barku, zero siłowni, basenu, siatkówki itp wszystkiego co mogło obciążać bark. Różnego rodzaju fizykoterapia, sterydy, maści, leki przeciwzapalne jedynie chwilowo uśmierzały ból, lekarstwem jest czas czas i jeszcze raz czas... niestety od pół roku nie ćwiczę bo boli mnie drugi bark- diagnoza- ta sama- naderwany mięsień nadgrzebieniowy. Ironia losu ale teraz przynajmniej wiem co mnie czeka. Nic tak nie deprymuje jak kontuzja barku ale najważniejsza jest cierpliwość, pozdrawiam wszystkich i życzę powrotu do zdrowia
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

odciski

Następny temat

Poranne bóle brzucha i okolic nerek.

WHEY premium