witam
od jakiś 2-3 tygodni samoistnie zaczęły mnie bolec stopy, głownie przy chodzeniu ale czasem bolą tez tak po prostu. Zaczęło sie od bólu stawu skokowego w prawej nodze, podczas chodzenia sie uaktywniał lub gdy np. rozciągałem nogi na siłowni. Teraz od dobrych paru dni boli mnie tez lewa noga, jest to taki ból który promieniuje, czuje jakby mnie kości bolały. Na zdjęciu zaznaczyłem mniej więcej miejsca w których boli. Najbardziej odczuwalny jest w miejscu gdzie zaczynają sie palce u stopy. Ogolnie do wytrzymania jest ale dziś jak podbiegłem do tramwaju to ledwo ustać mogłem.
I nie wiem czy narazie jeszcze probować przeczekać czy isc do lekarza bo nie wiem na ile to może byc poważne wiec prosze o rade :) pzdr
ILE BY NIE BYŁO TO I TAK JEST ZA MAŁO