Na początku chciałem się przywitać.
Jestem co prawda na forum bardzo długo ale miałem przerwę w pisaniu będąc ostatnmi czasy użytkownikiem nastawionym na tryb read-only :)
Dobra a teraz do rzeczy.
Jako osoba znająca Waldemara Nola osobiście(może nie tak dobrze i długo jak Adorator1), poczułem się niejako "zmuszony" do napisania kilku słów odnośnie oskarżeń personalnych pod adresem wyżej wymienionego pana.
Podobnie jak Michaił nie wiem o co walczysz Adorator1.
To, że pan Waldemar prowadzi taki a nie inny styl zycia nie ma nic wspólnego z jego podejsciem do kulturystyki.
Zresztą czy Ty aby nie przesadzasz.
Nie wiem dokładnie jakie zarzuty przedstawiłeś tu na forum(mogę się tylko domyślać), ale ja ze swoich obeserwacji Nola odniosłem inne wrażenia niż Ty.
W wielkim skrócie moge powiedzieć, iż facet jest w miarę "spoko", że tak się wyrażę.
Zresztą to forum jak sama nazwa wskazuje jest o tematyce sportowej a pod tym względem niewiele złego możesz powiedzieć o Nolu.
Mi osobiście świat profesjonalnej kulturystyki nie impomuje, ale jesli chodzi o samo zagadnienie bodybildingu to
Waldemar Nol może być dla wielu idolem głównie ze względu na osiągnięcia,
tym bardziej, że pomimo pewnego zaawansowania wiekowego nadal trenuje i jest w niezłej formie, której to na pewno niejeden(pewnie 99% ale nie wnikajmy w detale) użytkownik forum może pozazdrościć.
Reasumując.
Nie możesz zarzucić nic Nolowi jako sportowcowi.
A jeśli chodzi o życie osobiste to do anioła mu daleko, ale do diabła chyba jeszcze dalej.
To tyle.
Pozdrawiam.
kiludg
Zmieniony przez - kiludg w dniu 2002-11-08 01:46:44