SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wyskakuj z kasy ...

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 4988

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51560 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mogloby zadzialac :]
Ide z kumplem, podchodzi 2 wyzszych o glowe ze 3-4 lata roznicy.
-macie pozyczyc 2 zlote?
-nie (myslimy luz nie bedziemy uciekac w sumie 1na1 by bylo)
-a jak znajde to wp****
-nie znajdziesz
-a jak znaj
-NIE ZNAJDZIESZ!!!!
noto koledzy w tyl zwrot i szybkim krokiem do domu :]
Mocni byli :]]]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1477 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 11992
co moge trenowac ze swoim wzrostem i waga .....przyjmijmy ze jak zaczne trenowac tj za 10 miechow to bede wazyl kolo 100kg. Aha i nie chce walk typu skakania 2m w gore i 5 tysiecy obrotow i jakies szpagaty itp.
ani tez tarzania sie po ziemi i zakladania dzwigni czy cos?!

" Kazda porazka jest nawozem sukcesu....... "

" Widze szczyt a za
szczytem , zaszczyt za zaszczytem , lsnienie mistrzowstwa kieruje moim bytem, ambicja spotyka sie z uznaniem i zachwytem , wyrzeczenia sa tutaj jedynym zgrzytem ...... "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51560 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Innych nie ma :]]]
Czyli pewnie chcesz boks,kb, thaja albo inny uderzany.
Ja tam cwicze sambo i jest fajno :] A stojke tez bedziemy mieli.

Sambo System Polska - www.sambo.pl 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 39 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 4066
Mieszkam w wawie miałem pare takich sytuacje typu dawaj kase. To dałem im 2 zł najwięcej więcej nie nosze gdy gdzieś się wybieram gdzie nikogo nie znam. Ale niedawno stoje sobie z 2 kumplami przy pałacu kultury padło z naszej strony jakieś wulgarne słowo a tu patrze a koleś wy to do mnie było. Ja mówie a co cie to obchodzi, po chwili się zorjętowałem że jest nieźle naćpany i nadodatek wypadła mu strzykawka mówie czy mu nie sprzedać kopa, ale powoli zaczął odchodzić my także w inną stronę. Byliśmy już od niego gdzieś z 10 m w tym czasie myślimy sobie że dobrze że go nie ruszaliśmy jeszcze jakoś by nas ukuł tą igła a przecież mógłby mieć AIDS a pewnie by tak było. Był chyba nieźle naćpany bo zorjętował się że jednak może nam coś ukraść a kolega miał z 300 zł na buty i zaczoł pochwili nas gonić obejrzeliśmy się i długa. Długo nas nie pogonił bo wywalił się po 60 metrach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 39 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 4066
Natomiast kumpla zaczepili normalnych dwóch dresów kazali mu wyjać portfel i oddać bo chyba przyuważyli jak kupował w sklepie. Jak kazali to wyjoł ale żucił im na ziemie i kazał im podnieść. Powiedzieli że ma szczeście po nie są na swoim terenie bo jak by się znalazł u nich to odrazu by lali. I gościu wzioł i się schylił sie po niego gdy podnosił dostał takiego soczystego kopa że natychmiast zalał sie krwią a drugi też coś prubował ale sobie nie powalczył kumpel chodził 6 lat na kick boxing zabrał portfel i spier......ł z miejsca.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51560 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Przydarzyła mi sie również taka sytuacja, że koleś w biały dzień w Wawie w Centrum pod Rotundą napadł na mnie i kolegę. Nawet nie był jakiś przypakowany ani wysoki, taki dupek (mniejszy był chyba ode mnie). Co najgorsze to, że jakaś dziewczyna stała za tym dupkiem i go wspomagała!!! TRAGEDIA!!! Zostać napadniętym przez dziewczynę... Na dodatek ten "dupek" miał w ręku parasolkę (było ze 30'C), nie wiem co chciał nią zrobić. Ale za to gadane miał niezłe. Z jego opowieści wynikało, że to jakiś kozak/boss który trafił do pudła za napad z pistoletem, a teraz nikt mu nie chcę "podarować 2 zł...". Oczywiście niczego nie dostał i puścił nas...SMUTNE...

XXX
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51560 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ech, a ja także miałem ciekawą historię. Gdy zacząłem trenować (jiu-jitsu goshin ryu), wpadłem wręcz w obsesyjną paranoję na punkcie bycia ciągle przygotowanym na konfrontację z napastnikiem. Czasami aż to śmiesznie wyglądało:) Ale wydawało mi się że się to opłaci i zawsze będę gotów do walki. Pewnego dnia wracałem wieczorem do domu z roboty. Gdy wszedłem do bramy dostałem czymś w głowę i świat zniknął dla mnie na trzy dni - po tym czasie bowiem odzyskałem przytomność w szpitalu. Kto to zrobił - nie wiem z moich kieszeni nic nie znikło, a wrogów raczej nie mam, gdyż jestem spokojnym człowiekiem. Reasumując - obojętnie jaki sposób będziecie starać się chronić, jeśli ktoś będzie chciał naprawdę skrzywdzić to znajdzie na to sposób. A co do jawnej konfrontacji - unikając walki macie większe szanse na to, że wasze żecie będzie trwać długo. Zraniona duma nie jest warta by ryzykować (zawsze istnieje ten element, bez znaczenia jak jesteście mocni) utratę życia, bądź pozbawienia życia człowieka, wrednego, ale jednak człowieka... Co innego gdy już zostaniemy w sytuacji, bez szans na bezkrwawe rozwiązanie sytuacji, ale to już całkowicie inny temat...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51560 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ehhe wiem oco wam chodzi ja wsumie nie bylem kocony w szkole byłem z tych co ani nie bili ani nie byli bici. akurat mi sie poszcześcilo ze stary kiedyś sam krecil z całą tą najważniejszą elitą z mojego miasta, później założył rodzine i się uspokoił sam siedział za pobicie policjanta (dawno) niby ktoś może powiedzieć że o syn gangstera to nie ma takich problemów ale to nie prawda (byłem wychowywany że nie można się wozić że wiożą sie tylko ci co g**** mogą zrobić, żeby się nie bać bić, morda nie szklanka) raz miałem sytuacje skroili mnie i nic nie zrobiłem.coś pękło wemnie(psycha, moze dlatego że nic mi nie brakowało od dziecka byłem wychowany w dobrobycie a nie na ulicy, a to też dużo daje ) tak mi było wstyd że no nie wiem. dobrze ze stary otym nie wie bo bym sie spalił ze wstydu, i co znam dużo osób ale oto chodzi, że nie bujam się z tymi takimi właśnie co sie w***** woża. aż wkońcu była taka sytuacja że no miałem problem z kims poważniejszym(chodziło o 500zł) no wtedy już musiałem powiedzieć staremu stary mnie wysłał z kims bo powiedziałem że głupio tak z tatem iść.koles musiał tego samego dnia oddać 1000zł udało mu sie skrecić tylko 600zł zato dostał w******l i miał czas jeden dzień żeby skrecić 1000zł no a te 600 poszło w zapomnienie od tamtej pory się wszyscy od***ali, odrazu wiecie laski bardziej lgneły ale ******le takie d***** dalej jestem taki jaki byłem i nie strasze nigdy kogoś ze dostanie od moich kolegów bo to nie ma sensu. bo co bym zrobił jak mi w***ie ktoś w moim wieku co pujde to takiego poważnego koelsia i bede mu zawracał glowe zeby mi pomogł w takiej sytuacji? bezsensu. teraz się zapisałem na siłke poźniej planuje się zapisać na boks żebym nie musiał sie wstydzić przed starym. i będzie se trzeba radzić hehe no a wiecie trafiłem w takie towazycho ćpanie w kołko, feta, kwasy, tabsy no a palenie do na pożądku dziennym i może to od tego właśnie byłem taki miekki. poźniej jakoś przstaliśmy się bujać i właśnie wtedy przstałem ćpać no kwasika od czasu do czasu mozna bo i tak zadko sa w miescie. no i jak przstalem to po poł roku przerwy od cpania fety zaczełem cwiczyć i teraz czuje sie mocniejszy taki, troche pewnosci w siebie mam jeszcze na boks i wygole. no ale co stracile to stracile przez to cpanie. 2 razy nie zdałem naszczeście stary mowi ze no trudno on sie wsumie srednio uczyl ale rozumie to ze niechcialo mi sie chodzic do szkoly a biciem nic nie zdziala. tak więc pracy raczej nie bede miał jedyne wyjscie na przyszlość zacząć handlować (takie życie) juz teraz bym mogł ale poco jak mam kase, bo niektorym nic nie brakuje a za gówniaza zaczynają sprzedawać bo to moda taka bo on wtedy sie gagsterki taki czuje ja zaczne jak bede musiał na siebie zarabiać, no albo haracze na tym też jest zarobek, wiezienia sie nie boje tam jestlepiej niz na wolności (dużo znajomych i panują tam zasady które znam) nie wiem czy wiecie ale tam jest normalnie silka a co najleprze i najdziwniejsze maja tam nawet wypożyczalnie kaset wideo hehehe.


tak więc wiem ze tacy kolesie co kroją to smiecia gowno warte
teraz się nie dam byle komu
i myśle że narazie kupie se gnata, ale najpierw chyba gazówe żelazną a później coś ostrzejszego ale nie zarejestrowaną. wtedy jakby mnie chcieli na***ać gdzies w zaułku bez swiadkow to bym sie nie wachał za***ać
io juz ****a zaden s****ysyn nie bedzie mnie mial za leszcza a najwazniejsze nie wychylać się, nie wozić, kiedy ma sie komus do***ac to sie do***ie a nie tak ze samemu szukac zaczepki



****a ale sie rozpisałem hehe sorry ide oglądać film leci


trzymajcie sie i nie dajcie
moc bedzie z wami
hehe


gg: 1176421
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1477 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 11992
sorki ale widze tu styl artystyczno-poetyczny keska. Tzn. NIC NIE ROZUMIEM
ajak

" Kazda porazka jest nawozem sukcesu....... "

" Widze szczyt a za
szczytem , zaszczyt za zaszczytem , lsnienie mistrzowstwa kieruje moim bytem, ambicja spotyka sie z uznaniem i zachwytem , wyrzeczenia sa tutaj jedynym zgrzytem ...... "

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Skutecznosc mjj?

Następny temat

Koniec Sakuraby ?

WHEY premium