Znów mam problem z kolanem, ale tym razem jest to uraz mechaniczny, a dokładniej to uderzyłem kantem kierownicy w rzepkę prawego kolana ok 2 tyg. temu. Z czasem ból ustąpił i nie występuje już podczas chodzenia, niemniej jednak po ok 1 godzinie jazdy na rowerze kolano znów zaczyna boleć - nie jakoś mocno, ale w odczuwalny sposób. Gdy trochę mocniej przycisnę miejsce uderzenia (rzepkę), to pomimo braku widocznego urazu (zgrubienie/opuchlizna etc) odczuwam lekki ból.
Zakładam, że jest to po prostu zwykłe stłuczenie i że z czasem przejdzie, ale chcę się dowiedzieć, jakie środki możecie doradzić na przyspieszenie gojenia urazu? Do tej pory z początku stosowałem Altacat, a potem FASTUM (żel) 2 razy dziennie (do dziś). Czy to wystarczy i należy poczekać na samoistne wyzdrowienie, czy może doradzicie coś innego?
Rower - 13 kg wolności