o takich właśnie pisałem
czyli że są mocni gdy mają znaczną przewage(zwykle na początku nim policja nie wejdzie wszystkimi siłami na stadion),natomiast gdy trzeba się już bić gdy jest po równo w miare to gazik,pała,spokój i później tylko płacz jaka to policja jest niedobra...
Co do prewencji na stadionach...jedno jest pewne:
a)są albo niedoinformowani
b)albo maja takie głupie procedury które im nakazuja działanie gdy tylko im się wyda cos podejrzane
c)albo sami sobie lubią czasem poszukac dymu
i do tych dwóch ostatnich bym się przychylił,przykład?
Kilka lat temu byłem na meczku Śląska z Wisłą we Wrocławiu doszło do incydentu z policją. Mianowicie,w przerwie meczu kibice Śląska i Wisły(dla niezorientowanych w temacie-to zaprzyjaźnione kluby) podeszli do płotu oddzielającego ich celem wymiany szalików,koszulek itp. W trymiga policja wkroczyła między nich i zaczęła lać kogo się dało,efekt?połączone siły wrocławsko-krakowskie ruszyły na policje...
wynik? Nie ważny
Powód? Bardzo ważny.( jeden z w/w punktów a,b lub c)
oczywiscie zgodzić się musze też z tym że policja sama sobie z nudów na stadion nie weszła któregoś pięknego dnia...to kibice swoim zachowaniem zmusili organizatorów do tego by Ci na meczach "zaopatrywali" się w ochrone i policje...
Tak wiec jak to zwykle bywa,wina zawsze leży gdzieś pośrodku.
PS: A teraz musze wyjść wiec bądźcie grzeczni
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-05-30 23:03:09
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"