Tutaj moje pytanie.. jako, ze mi smakują chciałbym kupić sobie zapas i jeść je często między posiłkami.. a że większość czasu spędzam poza domem nie zawsze mogę dostarczyć organizmowi tyle węgli, tłuszczu i białka ile potrzeba.. Czy te batoniki mogą być uzupełnieniem diety? Czy po prostu się po nich spasę? (Mam 17 lat, 189 cm i ważę 91 kg.. chodzę na siłownie 3-4 razy w tygodniu i staram się biegać, poziom zatłuszczenia średni [ nie pamiętam czy to ektomorfik czy jak])
Poniżej przedstawiam wartość energetyczną i zawartość jednego batonika:
Białko- 1,4g Węglowodany-17,6g Tłuszcz- 3,3g
CZEKOLADA MLECZNA- 21% (cukier, masło kakaowe, mleko w proszku, miazga kakaowa, lecytyna sojowa), EKSTRUDAT PSZENNO-RYżOWY 13,7% (mąka ryżowa, mąka pszenna, cukier, dekstroza, mąka pszenna, mąka jęczmienna słodowa, olej palmowy), PŁATKI OWSIANE- 9,1%, EKSTRUDAT pszenny o smaku czekoladowym- 8.5% (mąka pszenna, cukier, proszek kakaowy, skrobia pszenna, ekstrakt słodowy jęczmienny), płatki kukurydziane, płatki ryżowe, tłuszcz kokosowy, miazga kakaowa, miód..
Nie chcę wypowiedzi ludzi, którzy nawet nie wiedzą o co chodzi (sam taki jestem) potrzebuje jakiejś konkretnejszej odpowiedzi;) ) Pozdrawiam;)
To my te j**itne chłopaki. Trzymamy linię, bronimy wagi ! ;)