Skręcona kosta

ej a jak ja rehabilitować jakbys mogla to zapodaj jakies cwiczenia czy cos innego

Byłem u lekarza, mam gips ale 2tyg to jeszcze ujdzie.
Lekarz powiedział ze obyło by się bez gipsu ale dłuższy czas leczenia oraz opuchlizna dłużej by schodziła.
Kostka nie jest złamana i więzadła na 99% nie są zerwane, są mocno ponaciągane.
Po gipsie musze go jakoś namówić aby dał skierowanie na krioterapie no i w domu masaże oraz maści.
I po gipsie noga w stabilizator.

Terapuls.

I tak mocna opuchlizna wystąpiła przez wysoką temperaturę

Hey, ja mialam niedawno podobnie i jeszcze mialam wielkiego krwiaka. I mi nie wsadzili w gips. Chirurg kazal smarowac mascia Altacet. Po tygodniu powiedzial, ze bede mogla maszerwoac. Ja zaczelam biegac. Bolalo jak cholera, ale minal miesiac i bylo super. Niestety wczoraj zdjelam ochronna skarpete na treningu i znow skrecilam sobie kostke.


Zmieniony przez - ewel w dniu 2008-06-06 00:18:50

Wcale mnie to nie dziwi. Jeśli olewa sie rehabilitacje to sprawy właśnie tak wyglądają.

Mam dzis 5dzien gips i znacznie opuchlizna zeszła i mam już dość miejsca w środku aż sie boje ile mogę mieć za tydzień.
poza tym dzis mnie zaczeła boleć kostka kiedy mam nogę w dole wcześniej było ok może dopiero jak miałem z 30-40min w dole a teraz 30sek i już zaczyna się ból wie ktoś czym może być to spowodowane ?

tak więc gips zdjęty lekarz jeszcze opatrzył kostkę i swierdził:

-zerwanie wiązadeł
-zerwanie torebki stawowej
-naruszone chrząstki w stawie skokowym

tak więc nie ciekawie, teraz rehabilitacja, masaże maści i okłady oraz jakiś tam antybiotyk doustny mam.
I zakaz chodzenia o kulach mam chodzić i rozruszać nogę ale nie forsować :)

Powiem conieco dla innych bo sam mam spore doświadczenie w tego typu urazach.

Pierwsze skręcenie jest zawsze najgrosze, ponieważ człowiek nie wie czego może się spoodziewać dlatego zawszę pędzi do lekarza i zgadza się na wszystko. Za pierwszym razem tak samo spanikowałem i dałem wsadzić noge w gips na.. 4tygodnie. Gips zakladaja tylko jako usztywnienie, rownie dobrze mozna dobrze okrecic opaska elestyczna. Przez gips kostka staje sie slabsza i potem bardziej podatna na ponowne skrecenie. Miałem raz poważnie skrecona z peknieciem torebki stawowej i zerwaniem wiezadłem wiec w takim przypadku wolałem nie ryzykowac z gipsem i polecam to takze wam jesli skrecanie jest bardzo powazne. Przeciez lekarz nigdy nie moze was zmosic na gips, zawsze pyta sie o to. Natomiast jesli macie tylko skrecenie to pare odpoczynku, nieprzeciazania stopy, jakas opaska elastyczna oklady z kwasu borowego i na znikniecie zasinienia Lioton 1000. Potem po paru dniach mozecie rozgrzewac juz kostke, ruszac nia i troche cwiczyc. Ogólnie sprawa z gipsem jest taka ze zawsze nalezy sie upewnic w jakim stopniu skrecilismy i czy nie ma jeszcze urazow towarzyszacych temu. Po skreceniu tak.. kostka staje sie duzo bardziej podatna na kolejne skrecenia i mozecie byc tego pewni ze bez dobrych jej zabezpieczeń kolejne skrecenie to tylko kwestia czasu. Z usztywniaczami takze nie nalezy przesadzac poniewaz moga one tylko oslabic kostke. Polecam tradycyjne i sprawdzone opaski elastyczne.

Mam nadzieje ze przyda sie to komuś :)

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2008-06-29 18:55:52