...
Napisał(a)
ładowania masz przede wszystkim poto żeby mięśnie zostały nabite glikogenem, jeżeli masz dużo tłuszczu to osobiście polecam ładowania co 1,5-2 tyg, przynajmniej na początku, a gdy nie masz dużo tłuszczu to możesz sobie robić nawet mini-ładowania w środku tygodnia. Wagą się nie przejmuj, że po ładowaniach masz większą, z doświadczenia wiem ze jest ona po pierwszym dniu włączenia się do cyklu niższa, niż przed ładowaniem:), ale przecież nie o wage tutaj chodzi:) Tylko o poziom tłuszczu. Wracając do CKD i ładowań, jeżeli jesteś początkującym są inne rozwiązania np Zbilansowana Dieta, Gdzieś czytałem ze badania wykazały że przy CKD powinno się ładować co 4 dni, a przy dużej ilości tłuszczu to nie jest wskazane:) pzdr;)
...
Napisał(a)
dobra... muszę przyznać się przed samym sobą, że w tym cyklu coś poszło nie tak. po pierwsze - po poprzednich ładowaniach masa ładnie schodziła do poziomu sprzed ładowań - tym razem to się nie stało zeszła do połowy. wiem, to nic nie znaczy, ale prawdopodobnie wiąże się to z faktem, że nie mogę wejść w ketozę. do tej pory następowało to po poniedziałkowym treningu. dziś jest wtorek, również po (późniejszym niż zwykle) treningu, a ketozy brak. wątpię, że mój organizm w piątym cyklu nauczył się wykorzystywać ketony tak, by nie było ich w moczu. tak więc: czy powinienem ten cykl przedłużyć do dwóch tygodni (ketoza pewnie wreszcie się pojawi) czy pojechać z kolejnym ładowaniem tak jak zwykle, rozpoczynając po piątkowym treningu?
edit:
koniec paniki, jest ketoza. pozostaje pytanie dlaczego tak późno, skoro wcześniej zajmowało to o połowę mniej czasu? czy to możliwe, że spowodowane jest to zbyt małą ilością tłuszczów nienasyconych?
Zmieniony przez - kowal2x w dniu 2008-07-10 14:02:09
edit:
koniec paniki, jest ketoza. pozostaje pytanie dlaczego tak późno, skoro wcześniej zajmowało to o połowę mniej czasu? czy to możliwe, że spowodowane jest to zbyt małą ilością tłuszczów nienasyconych?
Zmieniony przez - kowal2x w dniu 2008-07-10 14:02:09
...
Napisał(a)
więcej luzu
Węgli jadłeś tyle samo co ostatnio? ni zluzowałeś na treningu trochę?
Tu bym szukał przyczyn.
nie zawsze mam czas odpisywać na forum, często przelecę parę pytań o spalacze i wychodzę, więc gdybym nie odpisywał upominaj się u mnie w dzienniku treningowym,
pzdr/
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2008-07-10 14:54:51
Węgli jadłeś tyle samo co ostatnio? ni zluzowałeś na treningu trochę?
Tu bym szukał przyczyn.
nie zawsze mam czas odpisywać na forum, często przelecę parę pytań o spalacze i wychodzę, więc gdybym nie odpisywał upominaj się u mnie w dzienniku treningowym,
pzdr/
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2008-07-10 14:54:51
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
...
Napisał(a)
dokładnie:) a i nie zawsze po wejściu w stan ketozy, masz ciałka ketonowe w moczu od razu;p, a i jakby nie było ketozy to nic się nie dzieje przecież rób dalej założenia treningu i do przodu, pozdr...
...
Napisał(a)
węgli raczej mniej niż ostatnio bo nie miałem ochoty na warzywa, trening mocniejszy bo zostałem w pon i wt nakłoniony do "powyciskania trochę na klatę" :P
za to dziś mój kuzyn po biochemii zwrócił uwagę na wodę którą pije: nestle aquarel, ma ona dość dużo chlorków (50mg/l) oraz sodu (65mg/l). inne wody mają ich dużo mniej. w czasie ostatnich dwóch tygodni piłem zdecydowanie więcej wody niż wcześniej. czy te ćwierć grama spożywanej "soli" która dostaje się od razu do krwioobiegu mogło zwiększyć trzymanie wody w organizmie? jeśli tak - jaką wodę pijecie?
Koniu: spoko, następnym razem tam uderzę ;)
pozdrawiam
za to dziś mój kuzyn po biochemii zwrócił uwagę na wodę którą pije: nestle aquarel, ma ona dość dużo chlorków (50mg/l) oraz sodu (65mg/l). inne wody mają ich dużo mniej. w czasie ostatnich dwóch tygodni piłem zdecydowanie więcej wody niż wcześniej. czy te ćwierć grama spożywanej "soli" która dostaje się od razu do krwioobiegu mogło zwiększyć trzymanie wody w organizmie? jeśli tak - jaką wodę pijecie?
Koniu: spoko, następnym razem tam uderzę ;)
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Raczej nie, na diecie sportowej w sumie trudno przekroczyć "limit" sodu, a nawet, jak w moim przypadku zdążają się niedobory. Sód jest dla Nas bardzo ważny i nie można go całkowicie eliminować.
Co do wody, ja Żywca i Krople Beskidu.
pzdr/
Co do wody, ja Żywca i Krople Beskidu.
pzdr/
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
Polecane artykuły