Problem ze stawami...

Witam!
Od ok 3 lat,a może i dłużej mam tzw. łamanie w stawach.
Niby nic, a lekarz rodzinny zawszemówi to samo: 'jest to normalne, poprostu stawy mają ograniczony zakres ruchu'.
Mam pewne wątpliwości, ponieważ jest to zjawisko zachodzące praktycznie w każdym ze stwów a nawet w kręgosłupie.
Łamanie w kościach jest bardzo głośne (szczególnie w stawie biodrowym, kolanach i lewym barku).
Wystepują nawet przy zwykłym poruszaniu i normalnych czynnościach bez obciążenia, wystepuje todosłownie co chwila.
Przypadlość tą mialem już przed tym zanim zaczołem ćwiczyć na siłowni.
Macie jakieś pomysły jak to wyleczyć bo mimo że bolą tylko kolana to jest to jednak duży dyskomfort nie tylko w normalnym życiu ale i na siłowni, bo jak można normalnie ćwiczyc gdy przy każdym powtórzeniu przysiadu czy przy wyciskaniu przeskakują kości w stawach?
Pozdrawiam

Jeśli masz za mały zakres ruchu, to można temu pomóc wykonując systematyczny, ale nie siłowy stretching. Ruchomość najłatwiej w sposób uproszczony zmierzyć próbując dogiąć kciuk do przedramienia. Osoby bardzo ruchome bez problemu zetkną te części ciała, osoba "sztywna" będzie miała powiedzmy 10 cm, najlepiej porównać z innymi.

Mam to samo, po kontuzji kolana przestałem uprawiać sport i wszystko zaczęło strzelać wszędzie i o kazdej poprze nawet teraz jak siedze i odrywam rękę od klawiatury po myszke strzela w barku i to bardzo głośno. :(
Jedynym "lekiem" na to według mnie jest ruch. Pomimo że nie moge nadwyrężać kolan będe musiał zacząć się "wyginać" bo innego wyjścia nie ma!

Myślisz że poprostu rozciąganie coś pomoże?
Łamanie w kościach jest spowodowane małą ilością mazi w stawach.
Jak można ją jakoś uzupełnić, może jakimś suplementem który spowoduje wzrost jej produkcji?

Raz podajesz jedną diagnozę, raz inną. Dobrze gdybyś się zdecydował na którąś z chorób

A jakie postawiłem te dwie różne diagnozy bo nie rozumiem za bardzo...

Już rozumiem...
Napisałem że chodzi o zakres ruchu stawów bo tym zbywał mnie lekarz, a poddaje to w wątpliwość.
Chodzi raczej o małą ilość mazi w stawach, bo czy w zakresie ruchów stawów zdrowego 19- latka może nie być zwykłe podnoszenie rąg do 90 stopni bokiem, czy chodzenie przy którym nawet kości w stopach potrafią przeskakiwać.
Raczej i tak pujde do tego gościa od kości- jakkolwiek by się nazywał.
Ale najpierw chciałbym sprubować jakoś zwiększyć ilość tej mazi żeby się kości nie obcierały o siebie.
macie jakieś pomysły???

Alveo. Sprzedawcy twierdzą, że "działa prawie na wszystko". ;)
A tak na serio jeśli wiesz lepiej niż lekarz (i ja) to lecz się sam.