1) Trzymam diete masowa z bilansem na +700 kcal.
Chyba troche przegialem, bo mnie lekko otluszcza (a myslalem, ze jestem ekto).
Jezeli cwicze 3 razy w tygodniu (HST), to rozumiem, ze w dni treningowe dodatkowe kalorie trzeba wrzucac jak najbardziej i w dzien po raczej tez, zeby odbudowac ubytki i dostarczyc budulca.
Czy tego siodmego dnia, w ktorym akurat sa dwa dni przerwy od treningow pod rzad, tez wrzucac taka nadwyzke, nie odlozy sie?
Bo mam wrazenie, ze to wlasnie przez to mi dupsko rosnie (moge sie mylic).
2) W zwiazku z powyzszym otluszczaniem, jaki przybytek BF jest normalny na masie?
Bo przy tym +700 kcal to mam wrazenie, ze mniej wiecej mi tyle przybywa na brzuchu fatu, co na kazdej inniej czesci ciala miecha, a moze nawet na brzuchu troche wiecej.
Czy zmniejszyc podaz kalorii, bo cialo widocznie mowi, ze przesadzam, czy sie nie przejmowac, i to zostanie spalone z czasem?
A moze zmniejszyc podaz, i wtedy zostanie spalone?
...czy jednak czeka mnie i tak redukcja? (smieszna przy masie ciala 60 kg, ale hej, zaczynalem z 49!).
Naczytalem sie juz o tym w cholere, wiec jesli odeslecie mnie do linkow, to wskazcie prosze, do czego konkretnie.
Dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam.
Bo gdy w systemie nie ma miejsca dla takich, jak my
Trzeba je sobie wyrąbać w białych rękawiczkach.