Jak boks działa na mózg

Hahahaha
Nie zmienia to faktu (kiedys poruszal ta sprawe zreszta Knife), ze kontuzjogennosc sportow zespolowych takich jak np pilka nozna przewyzsza czesto kontuzjogennosc SW.

A w sumie najlepszym przykładem tego, że sw są bezpieczniejsze od chociażby piłki nożnej jest bramkarz czeski - Petr Czech. Przecież kiedyś na meczu rozbił sobie głowe o słupek i do tej pory musi nosić kask ochronny.
My mamy tą "przewagę", że rękawice jednak w jakiś tam sposób amortyzują uderzenia.

Bez przesady to kiepski przyklad bo jest to jednostkowy przypadek.
I raczej swiadczy to o jego charakterze i psychice. Mimo takich obrazen nadal robi to co kocha.

Czepiasz sie
Przykład jest dobry, bo potwierdza teorie, że sw wcale nie są bardziej niebezpieczne od innych sportów

Przeczytałem sobie ten temat z ciekawości i chciałem dodać swoje 3 grosze. Wiem, że to wielki odkop i pewnie nikt tego nie przeczyta, ale piszę to dla własnego spokoju. Niestety nie mogę się z wami zgodzić w kwestii zdrowotnej na mózg przy boksowaniu. Jeśli chodzi o sam mózg - przecież jest to bardzo kruchy narząd, który nie bez powodu jest chroniony przez czaszkę. Możesz odbyć te 100,200 walk i być tak samo bystry jak przed, bo to jest proces powolny, tak jak we wszystkim. Jednak radzę pomyśleć, co będzie po intensywnym boksowaniu przez np. 20 lat. Widzę, że gloryfikujecie ten sport zbyt bardzo. Oczywiście nie hejtuje tego sportu, jednak ma on tą wadę, że ktoś zawsze cię wali po mordzie, co może uszkadzać neurony. Tak, alkohol jest niezdrowy i na pewno bardziej niezdrowy od boksowania, ale dlaczego tu przytaczacie siedzenie przed komputerem albo picie piwa? To są dwie różne aktywności i oczywiście siedzenie na dupie jest nie zdrowe, ale to, że masz wydolny organizm, nie oznacza, że tak samo będzie z umysłem. Trochę irytuje mnie fakt, że uważacie boksowanie za coś zdrowego, niczym bieganie, przynajmniej tak to wyczytałem. Co do kwestii kontuzji w sporcie, to nie można porównywać złamania nogi to wstrząsu mózgu :D. To, że piłkarz, czy koszykarz złamał nogę, dodatkowo robi to częściej, nie znaczy, że jest to bardziej szkodliwy sport. Tak jak napisałem wcześniej, walenie po mordzie ujawnia się później, a złamaną rękę wyleczysz dość szybko (co przyczyni się nawet do wzmocnienia tej kości).

Czakulek

Po prostu po co pisać o tych skutkach jeśli i tak ktoś kto kocha ten sport będzie go ćwiczył ze względu na urazy.

No nie powiedziałbym :D. Jeśli dowiedziałbym się, że sport, który uprawiam na 100% powoduje jakieś urazy w nogach, niedowłady po 30 roku życia, zaprzestałbym tego i byłoby to dla mnie normalne. Oczywiście, nie zabraniam niczego nikomu, ale proszę nie mówcie, że boks nie jest nie zdrowy, bo dobrze można powiedzieć, że imprezowanie jest zdrowe, bo spotykasz się z ludźmi, przy tym ignorując fakt, że pijesz alkohol. :D

Zmieniony przez - feede w dniu 2013-06-05 01:52:34

Zmieniony przez - feede w dniu 2013-06-05 01:59:59

Zmieniony przez - feede w dniu 2013-06-05 02:02:16

posluchajcie chociaz wywiadu z golata tlumacz by byl potrzebny w sumie co sie dziwic tyle razy dostal to glowa siada ;d