Aktualnie jestem po 2 tygodniowym ACT i powoli wracam do dawnej formy. Postanowiłem, że będę ćwiczył treningiem FBW. Mam również na działce zorganizowany sprzęt taki pseudo strong man tzn. opona, sandbag oraz 10kg młot. Jak wiadomo na świeżym powietrzu ćwiczy się znacznie przyjemniej toteż chciałem właśnie więcej czasu spędzać tam na placu. Nie wiem jednak jak to połączyć (trening FBW i ten SST na działce), dlatego zwracam się z prośbą o skorygowanie tego co sam ułożyłem (zmodyfikowałem).
TRENING SST WTOREK, SOBOTA
1. Opona 10 obrotów
2. Bieg z workiem 50m rzut na ziemie podnoszenie x2
3. Młot 1 min
4. Pompki z workiem na plecach
5. Podciąganie na drzewie
6. Wyciskanie worka na barki
Taki obwód 3x a potem bieg po lesie/jazda rowerem ~35-40 min
TRENING FBW(15/10/5) PONIEDZIAŁEK, ŚRODA PIĄTEK
A:
1. Połowiczne wyciskanie leząc
2. Przysiady
3. Rwanie + wyciskanie sztangi
4. Wiosłowanie pół sztangą
5. Uginanie młotkowe stojąc w super serii z czacho łamaczami
6. Dzień dobry
B:
1. Wyciskanie sztangi od czubka głowy
2. High pulls
3. Martwy ciąg
4. Pompki na poręczach
5. Podciąganie na drążku do czoła
6. Przysiady przednie
7. Wspięcia na palce
Po tym treningu ewentualnie HIIT
Chciałbym jeszcze gdzieś podrzut wmontować, lubię to ćwiczenie, ale nie mam pomysłu za bardzo gdzie, wydaje mi się również, że objętość za duża tego wszystkiego, może ograniczyć FBW do 2x w tygodniu ?
W sumie rzecz biorąc wydaje mi się trochę za dużo tego wszystkiego, jednak nie wiem jak to ogarnąć, od października praktycznie nie ćwiczyłem, nie czytałem a teraz tyle się pozmieniało. Moim priorytetem jest właściwie polepszenie kondycji, spalenie ok 5kg (w tej chwili ważę 90kg, wzrost 185cm, BF ~15%), dieta oczywiście jest. Zależy mi również na zmniejszeniu ciśnienia bo na dzień dzisiejszy oscyluje w granicach 150/90, zapewne właśnie treningi na powietrzu pomogą mi w tym.
Proszę o korektę/zmiany ewentualnie jakieś inne propozycje.