To jak z tymi mięśniami wycinającymi się w kształt "V" jest? To skośne czy dolne? A może to jeszcze coś innego związanego bardziej z nogami :P?
Regularnie trenuje brzuch od 8 miesięcy, początkowo dużo za intensywnym treningiem (wznosy nóg, spięcia, brzuszki na płaskiej, brzuszki na skosie, poprzeczne z hantlami - wszystko z obciążeniem oraz skośne na maszynie), obecnie ze względów czasowych (powyższe ćwiczenia to ok 30 min na siłowni) przerzuciłem się na
ABS II i też nieźle brzuch działa - ale tego "V" jak nie było tak nie ma. Jest kaloryfer (ektomorfik ze mnie więc łatwo było zrobić), jest siła (brzuszki na rzymskiej z 20kg obciążeniem) ale "V" nie ma i nawet się nie zapowiada żeby był :(
Nie wiem gdzie leży problem :( Albo skośne za bardzo zaniedbuje (tylko 1 ćwiczenie i to rzadziej wykonywane niż pozostałe, zaś w ABS II nie mam ich narazie) a to akurat są skośne. Albo nie robię czegoś innego.
Słyszałem, że dobrym ćwiczeniem na tą część jest wskakiwanie na stopień schodków + przysiad, albo same przysiady z szeroko rozstawionymi nogami - ale to taka "uliczna" mądrość więc wolę spytać na forum:
Jakie ćwiczenia budują to "V"?