matey23
Witam,
Od jakiegoś czasu (ponad pół roku) wziąłem się poważnie za siebie, przestałem jeść słodycze, pić słodkie napoje, ogólnie wykreśliłem z listy wszystko co niezdrowe;) Można powiedzieć, że stosuję jakąś dietę. Niestety nie miałem się kiedy zabrać za jej zbilansowanie, ogólnie na śniadanie koło 7:00 jem 3 kromki chleba razowego, przeważnie z chudą szynką, sałatą, pomidorem i ogórkiem, czasem zamiast tego jem dwie kromki z serem białym i jogurtem naturalnym. W szkole jem przeważnie jabłko albo jakieś owoce z tego względu, że na siłownie nie chodzę i raczej nie pakuję poza tym, że ćwiczę hantlami na bicepsy (szkoła muzyczna..) 3 serie po 20x 5kg na każdą rękę, wiec nawet nie można pewnie nazwać tego treningiem;) do tego codziennie robie 150brzuszków. Od jakiegoś czasu codziennie wieczorem (teraz przestawie się od wakacji na rano) robię aeroby, albo bieganie ok. 20-30min albo basen 40min, staram się to robić na zmianę. Obiad przeważnie koło godziny 14, ryż/kasza do tego kawałek mięsa i warzywa/surówka/załatka. Po południu koło 16-17 zjem często jakąś rybkę na podwieczorek i na kolacje przeważnie ser biały z jogurtem lub tuńczykiem.
To było tytułem wstępu, za który pewnie dostanę opieprz na forum, trudno, z chęcią wysłucham komentarza;)
Przejdę jednak do rzeczy, od momentu kiedy przestałem się obżerać słodyczami, w szkole jest drożdżówki, chipsy i inne syfy i przede wszystkim odkąd zacząłem coś ćwiczyć schudłem z 84kg na 62kg. W związku z tym, że ważę teraz chyba w sam raz dla mojej budowy (mam lekkie kości, bo kumple ważą 67-68 a są podobnej budowy niż ja), zastanawiam się czy mogę redukować tkankę tłuszczową, aby odsłonić mięśnie brzucha, które czuje, że mam, zresztą po "treningu" je w sumie widać. Używałem już Olimp Thermo line II i w sumie z jego pomocą zrzuciłem na samym już końcu redukcji jakieś 5-6kg, wcześniej nie używałem żadnych suplementów. Czy w dalszej redukcji samej tkanki tłuszczowej mógłbym kupić teraz Olimp Thermo Speed, cz raczej to jest niewskazane? Proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy post na tym forum, a sprawa dla mnie bardzo ważna. Nie jestem jakimś pakerem, tylko zwykłym kawałkiem chłopaka, który chce sie pozbyć tu i tam zbędnego fatu, żeby nie wstydzić się chodzić po plaży i czuć się pewnie;) Poniżej dodaję zdjęcia, aby móc mnie jakoś ocenić;)
Wiek: 17
Waga: 62kg
Wzrost: 177cm
%bf: 17,7%
http://odsiebie.com/pokaz/209542---4ce8.html
Z góry dzięki
Od jakiegoś czasu (ponad pół roku) wziąłem się poważnie za siebie, przestałem jeść słodycze, pić słodkie napoje, ogólnie wykreśliłem z listy wszystko co niezdrowe;) Można powiedzieć, że stosuję jakąś dietę. Niestety nie miałem się kiedy zabrać za jej zbilansowanie, ogólnie na śniadanie koło 7:00 jem 3 kromki chleba razowego, przeważnie z chudą szynką, sałatą, pomidorem i ogórkiem, czasem zamiast tego jem dwie kromki z serem białym i jogurtem naturalnym. W szkole jem przeważnie jabłko albo jakieś owoce z tego względu, że na siłownie nie chodzę i raczej nie pakuję poza tym, że ćwiczę hantlami na bicepsy (szkoła muzyczna..) 3 serie po 20x 5kg na każdą rękę, wiec nawet nie można pewnie nazwać tego treningiem;) do tego codziennie robie 150brzuszków. Od jakiegoś czasu codziennie wieczorem (teraz przestawie się od wakacji na rano) robię aeroby, albo bieganie ok. 20-30min albo basen 40min, staram się to robić na zmianę. Obiad przeważnie koło godziny 14, ryż/kasza do tego kawałek mięsa i warzywa/surówka/załatka. Po południu koło 16-17 zjem często jakąś rybkę na podwieczorek i na kolacje przeważnie ser biały z jogurtem lub tuńczykiem.
To było tytułem wstępu, za który pewnie dostanę opieprz na forum, trudno, z chęcią wysłucham komentarza;)
Przejdę jednak do rzeczy, od momentu kiedy przestałem się obżerać słodyczami, w szkole jest drożdżówki, chipsy i inne syfy i przede wszystkim odkąd zacząłem coś ćwiczyć schudłem z 84kg na 62kg. W związku z tym, że ważę teraz chyba w sam raz dla mojej budowy (mam lekkie kości, bo kumple ważą 67-68 a są podobnej budowy niż ja), zastanawiam się czy mogę redukować tkankę tłuszczową, aby odsłonić mięśnie brzucha, które czuje, że mam, zresztą po "treningu" je w sumie widać. Używałem już Olimp Thermo line II i w sumie z jego pomocą zrzuciłem na samym już końcu redukcji jakieś 5-6kg, wcześniej nie używałem żadnych suplementów. Czy w dalszej redukcji samej tkanki tłuszczowej mógłbym kupić teraz Olimp Thermo Speed, cz raczej to jest niewskazane? Proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy post na tym forum, a sprawa dla mnie bardzo ważna. Nie jestem jakimś pakerem, tylko zwykłym kawałkiem chłopaka, który chce sie pozbyć tu i tam zbędnego fatu, żeby nie wstydzić się chodzić po plaży i czuć się pewnie;) Poniżej dodaję zdjęcia, aby móc mnie jakoś ocenić;)
Wiek: 17
Waga: 62kg
Wzrost: 177cm
%bf: 17,7%
http://odsiebie.com/pokaz/209542---4ce8.html
Z góry dzięki
Krzysztof Piekarz
proponuje żebyś nie jadł spalaczy bo dobrze wyglądasz i nie ma takiej potrzeby... widziałem jak ręką łapiesz sie za skóre, to nie jest żaden tłuszcz tak jak to myślisz, jest to spowodowane tym że w zbyt krótkim czasie z rzuciłeś zbyt dużo FAT'u gdy byłeś otyły to skóre miałeś mocno rozciągniętą, a gdy tak nagle szybko z rzuciłeś FAT to skóra nie nadążyła ze skurczeniem sie i dlatego teraz masz taki efekt i wrażenie... Nie przejmuj sie to ci samo zejdzie wszystko zniknie, gdy tylko skóra sie rozciągnie będzie OK 
