Wracając teraz do twojego problemu to postaraj się pogadać z rodzicami, bo nie wierze, że będą ci żałowali troche kurczaka czy puszki tuńczyka... Wystarczy, że podrzucisz im pare sensownych i mądrych, przemyślanych argumentów
Poza tym możesz też zwrócić się w strone JAJEK
Nie mówie, ze masz tu mieć teraz w kązdym posiłku źródło białka w postaci jajek bo to by było jednak nie ukrywajmy przesadą, ale do 2 posiłków (conajmniej) mógłbyś wrzucić JAJKA
Tylko oczywiście nie surowe jak to coponiektórym się zachciewa
Poza tym oprócz najlepszego źródłą białka są dobrym źródłem tłuszczy zdrowych, których także brakuje w twojej ''diecie''
Mam nadzieję, że choć troche pomogłem i nie namieszałem zbytnio czegoś(jeśli tak to z góry przepraszam i prosze o korekte mojej wypowiedzi ze strony innych )
Pozdro
''Kiedy mięśnie mówią !STOP!... Ja mówię !NAPRZÓD!'' ;D