Nie Chuck Liddell i nie Rashad Evans bo oni walczą ze sobą na UFC 88. Dla Wanderleia Silvy zostały więc dwie możliwości: walka z Thiago Silvą bądź z Lyoto Machidą. Pierwsza opcja wydaje się bardziej prawdopodobna gdyż UFC deklaruje, że ma wielkie problemy z dobraniem odpowiedniego przeciwnika dla Lyoto, który jest postrzegany jako niewygodny i zwykle nudny zawodnik i raczej nie będzie to Wand.
Wand co prawda chciałby walczyć w grudniu na największej gali roku ale UFC kazało mu już być gotowym na październik.
źródło mmablog.pl
No wieć nasze dywagacje :D na teamt czy Wand powinien walczyć wcześniej
Moim zdaniem byłby arcy ciekawy pojedynek pamiętamy Wanda z ostatniej Walki i jego K.O na Jardinie i pamietamy K.O drugiego Silvy który choć na poczatku gdy dostał High kicka zdawał sie oszołomiony też wygrał pięknie walke w 1 RD 2:44 z Antonio Mendes (zwycieżca naszego KSW)
Zapowiada sie walka SILVA vs Silva pytanie czy wygra
Wand czy Thiago
za Wandem stoi doświadczenie (32-8-1) za Thiago młodość rekord (13-0-0)ma na rozkładzie Tomasza Drwala Dave Dalgliesha Houstona Alexandra
wiemy co potrafi ale wiemy co tez potrafi Wand
a kogo pokonał Wand :D pokonał 3 krotnie Kazushiego Sakurabe, Dana Hendersona obecnego Mistrza UFC, Quintona Jacksona 2 krotnie również obecny Mistrz UFC, Ricardo Arone i wielu innych
Wiec jezsce raz napisze pojedynek marzeń wg mnie
"I promise one thing, lots of violence." - Wanderlei Silva
Doradca w dziale Scena MMA i K-1
Autor www.fight24.pl