dysopatia

ok dzieki za pomoc mam jeszce pytanie. OD kilku dni smaruje to miejsce i wydaje mi sie ze zauwazam poprawe tzn bol jest coraz mniejszy czy jesli minie mi calkowicie to mimo wysztsko nie zaczynac treningow i zglosic sie do lekarza ?

Pozdrawiam

no to kradam teraz mnie troche zmieszałeś , bo twoja opinie jest odmienna od mojej neurolog.. hmm ale za to bardziej optymistyczna bo w testach manualbych nie odczuwam bólu:D

ja bym tego nie lekcewazyl . jesli bedzie bolalo staraj sie robić przeprost mckenziego jest zbawienny na krzyze w wielu przypadkach. nie umiem go opisac w slowach ale instrukcje powinny byc na necie. lepszy jest moim zdaniemw w ersji stojacej. jesli lekarz powie Ci ze to doyskopatia to sie nei zalamuj z tym da sie zyc. ale bedziesz musial przestrzegac pewnych norm dyskopatow i zminic trening na silce najlepij kup karnet na jakas dobra , tam jest wiele maszyn izolujacych odciazajacych kregosul , ale NIGDY nie prubuj ustalac sam treningu

Ok dzieki. Z tym ze wyadje mi sie ze moj problem polega na zwyklym przeciazeniu kregoslupa spowodowanego nieprawidlowym podnoszeniem ciezaru z podlogi a poworot nastapil poniewaz chyba za szybko zabralem sie za cwiczenia po tamtej przerwie byc moze sie myle ale czytajac o dyskopati moje objawy na nia nia wskazuja.Czytajac roznego rodzaju objawy wszystko wskazuje na przeciazenie ale mysle ze i tak wypada przejsc sie do lekarza.

Nie moge nic znalezc o tych przeprostach mckenziego moglbys podac jakies linki ewentualnie powiedziec na czym to polega ?
Pozdrawiam

Zmieniony przez - p-i-o w dniu 2008-06-22 19:06:23

hmm wyginasz sie do tyłu strajac sie jak anjbardziej usztywnic nogi
mzoesz tez zrobic to na lezaco - lezysz na brzuchu i robisz pompke z tym ze miednica i sisiak nieodrwaja sie od podloza .Aha miesnie posladków i grzbiety sa maxymalnie rozluzione.

Ok wielkie dzieki :).

Chcialbym jeszcze prosic o opinie Kradama czy jesli bol minie to po przerwie moge normlanie wznowic cwiczenia - Mc,siady,wyciskanie na barki czy mimo wystzsko wybrac sie do lekarza ? Czy przez jedno podniesienie ciezaru w nieodpowiedni sposob faktycznie mozna nabawic sie powaznej kontuzji ?
Boje sie troche ze bedzie to sie za mna ciagnelo i co jakis czas powracalo tak jak stalo sie to raz.

Pozdrawiam

Zmieniony przez - p-i-o w dniu 2008-06-22 19:27:15

Tak, jeden nieostrożny ruch może doprowadzić do nawrotu dolegliwości. Do lekarza możesz się wybrać, ale jego rola powinna się ograniczyć do wykluczenia jakiś cięższych dolegliwości. Niestety wielu lekarzy słabo się zna na leczeniu zespołów przeciążeniowych, przykładowo jeśli wspomnisz mu o metodzie McKenzie, to może nie wiedzieć o co chodzi.

Wiec co proponujesz ?
JEsli lekarz wykluczy cos powaznego a mi przejdzie ta dolegliwosc to czy cwiczyc normlanie (przysiady,ciagi) dbajac tylko o prawidlowa technnike czy dac sobie spokoj z takimi cwiczeniami ?

Pozdrawiam i dzieki za odpowiedz