problem związany z bieganiem

Pojawił się u mnie problem. Zastosowałem diete.. wczoraj zjadłem z rana płatki z mlekiem, na obiad lekka zupa z buraczków, potem pod wieczor sałatka warzywna z ryżem.. i o godzinie 21:00 poszedłem biegać i nic przed tym nie jadłem. Biegałem 1h takim spokojnym wolnym temtem. Wrocilem do domu i miałem problemy z zasnieciem. Czułem zmęczenie i senność, jednakże nie mogłem zasnąć aż do godziny 4:00 w nocy. Może ktoś coś poradzić na to, czemu tak sie dzieje ?

za mało jesz: rano płatki, potem zupa i sałatka...to nie jest dieta, lecz głodówka. Organizm reaguje szokiem, z jenej strony senność i wycieńczenie, z drugiej po bieganiu organizm odczuwa pobudzenie, tym bardziej, że nie jest przygotowany do tego rodzaju wysiłku, gdyż podaż kaloryczna jest o wiele za mała. WG mnie to był klasyczny szok organizmu, choć takie sytuacje często wynikają z całej masy czynników.

polecam Ci posty podwieszone i ułożenie sobie prawdziwej diety, składającej się z 5-6 pełnowartościowych posiłków, o bilansie kalorycznym ustawionym bezpośrednio dla Twojego zapotrzebowania.

pzdr,
mike

nie jest to wina diety ( aczkolwiek długo na takim jedzeniu niepociągniesz) tak to jest jak sie biega ze czasami padasz na twarz i zasypiasz zaraz po wejsciu do mieszkania a czasami czujesz zmeczenie a zasnąc nieidzie :( napewno niepomaga przy tym wysoka temperatura i duchota

Ja czasami po ciężkim treningu też nie mogę długo zasnąć. Najlepszy sposób to po prostu biegać trochę wcześniej. Czasem jak jesteśmy bardzo zmęczeni, to wbrew pozorom nie padniemy na pysk i zaśniemy, ale będziemy się długo męczyć. Ja musiałem treningi na 16 przełożyć żeby o jakiejś normalnej porze zasnąć.

Twój problem z zaśnięciem to normalna zdrowa reakcja twojego organizmu na późne treningi tak ma co najmniej większość osób. Pomimo, że jesteś zmęczony twój organizm jest nadal pobudzony stąd problem z zaśnięciem. Jedynym wyjściem z sytuacji jest trenować wcześniej.

Ja musiałem treningi na 16 przełożyć żeby o jakiejś normalnej porze zasnąć.
Też biegam ok 16 ,ale latem to jest masakra. Jak jest powyżej gdzieś 25 stopni i świeci słońce to idzie się ugotować. A nie są to aeroby.