Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
761
Sprawa wyglada tak: Moj staz jest niewielki bo raptem pol roku ale problem ktory chce poruszyc towarzyszy mi od poczatku. Zaczelem cwiczyc nogi normalnym treningiem, potem rozpoczelem trening na wyskok SD3. Kazdy kto go probowal chyba wie ,ze lekki nie jest. Odstawilem trening nog na silowni, bo poprostu nogi dostawaly duzy wycisk i bez tego. 5tyg. SD3, w tym czasie duzo poczytalem na ten temat i zdecydowalem sie na inny trening ze strony jumpomania, ktory katuje juz 6 tydz. Jest on troche lzejszy, wiec powoli zaczelem sie zastanawiac czy w zwiazku z tym nie dodac kilku cwiczen rowniez na silowni. Gdyz podejzewam ,ze trening wyskoku nie zmieni mi obwodow. Natomiast pozostalem partie cwicze wlasnie w tym kierunku. Co sadzicie?
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 21
Waga: 74
Wzrost: 174
Cel treningowy: sila/masa/szybkosc
Staż treningowy na słowni: pol roku
Uprawiane inne sporty: koszykowka
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full
Dieta: brak. Poprostu staram sie jesc zdrowo i regularnie