Palący ból w lydkach

Witam, od dluzszego czasu (kilka tygodni) mam problem z bolem w okolicach miesnia plaszczkowatego a piszczelowego .. nie jest to na pewno bol taki jak ma sie po zakwasach, jak przejde jakis kawalek, czy to normalnie czy podczas biegania strasznie "pali" mnie w okolicach tych miesni, tak mnie na******la ze musze na chwile sie zatrzymac i odpoczac.. mam 19 lat..





Miej wiecej w tych miejsach mnie boli.. doradzcie cos, jakies mascie moze, wiem ze pewnie wiekszosc powie zeby sie wstawic u lekarza, ale on znajac zycie popatrzy po******li przepisze jakies masci, ktore i tak pewnie nic nie pomoga, a tutaj moga przynajmniej wypowiedziec osoby ktore mialy podobny problem i wiedza jak sie go pozbyc.. z góry dzieki za odpowiedzi ;)

Zmieniony przez - NoIzZeR w dniu 2008-06-26 15:49:52

podłączam sie pod pytanie mam identyczny problem

a jak z Twój BMI ? i poza tym sprawdz czy to nie od obuwia... ja latem chodzę w japonkach i zawsze mnie po nich tak na******lają nogi od łydek w dół że koniec

BMI ? czyli ile waze tak ? waze 88 kg, na silce cwicze cos kolo 17 miechów, jak cwicze nogi to na drugi dzien mam zakwasy ale to jest calkiem inny ból jak przy tym chodzenia... a co do obuwia, tez tak myslalem, ale czy to w klapkach czy w pantoflach czy w adidasach tak samo mnie napieprza ;/

Zmieniony przez - NoIzZeR w dniu 2008-06-26 22:32:08

dokładniej o stosunek masy ciała do wzrostu

Na nogach to ja sie znam z autopsji
mozliwości jest kilka ktoś kto sie zna wjedzie i którąś moze wybierze albo powie cos od siebie
1. Naciągnięte ścięgna
2. przepalone łydki (łydka to mięsien który prracuje bez przerwy podczas funkcjonownia wiec moze niema jak odpocząć ) -to troche glupie ale mozliwe :D chyba
3. nie napisales ile maasz w lydce moze troche jej trudno nosic 88 kilo (łydka tez czlowiek)
4. to zostawiam innym :P

w lydce mam 40 cm, w udzie 61-62 cm 179 cm wzrostu

edit. moze wypowie sie ktos jeszcze ;]

Zmieniony przez - NoizZeR w dniu 2008-06-28 13:24:29