Skolioza a bieganie

Witam wszystkich forumowiczów. Mam bardzo istone pytanie, chcialem zacząc biegac głównie dla dobrego samopoczucia poprawienia kondycji oraz zrzucenia tkanki tłuszuczowej, ktora pojawiła sie w okolicach mojego brzucha, mam jednak powązny problem, gdy byłem dzieckiem to mialem dosyc duze skrzywienie kregosłupa nie udało sie tego wyleczyc do konca, kregosłup troche naciska czasami na prawe płuco, Czy wogole moge biegać ? Czy to nie wpłynie czasami negatywnie na moje zdrowie ? jesli nie moge biegac to bedzie to dla mnie totalna porażka :(:(:(:(

Moim skromnym zdaniem odpusc sobie bieganie (moze poglebiac wade) a zacznij chodzic na basen i plywac jak najwiecej.


pzdr.

Witam serdecznie...mama problem.Mam 17 lat. Zaczęłam biegać ..w sumie juz jakieś 2 miesiące. w Tamtym roku też biegalam cale wakacje. Robie codziennie trase jakies 8 km. Problem w tym, że mam boczne skrzywioenie kręgosłupa. Nie jest ono duze ale jednak . I nie wiem czy bieganie codzienne pogłębia moja wade?? Prosze o radę......z góry dziękuje

Tez mam 17 lat i skoliozę. Biegam i nie mam z tego powodu żadnych dolegliwości .Mój rehabilitant zresztą mi to polecał żeby poprawić kondycje. Warto jednak pamiętać też o BASENIE.

Bieganie w żadnym wypadku nie spowoduje pogłębienia wady postawy. W ten sposob nie angazujemy zbytnio kregosłupa. Negatywnie za to może wpłynąć ciężki trening na siłowni. Też mam wade postawy, zapadniętą klatke (tylko ze tego w ogole nie widac) i skolioze co widać wyraźnie. Jeśli chodzi o mnie to "dzięki" treningom na siłowni wada się pogłębiła, co mnie tak bardzo nie martwi bo nie odczuwam bolu a ni nic z tych rzeczy, lecz lekarz powiedzial ze bol pojawi się na stare lata.

a

przecież tych forów nie odwiedzają ortopedzi czy inni lekarze lecz zwykli ludzie któży sami nie wiele wiedzą i szukają odpowiedz. po co pytać kogoś kto sam niestety niewiele wie skorą istnieą lekarze studiujacy zawód przez wiele lat a potem pracujący w nim po 8 a czesto więcej godzin. są to kompetentne osoby które MOGĄ POMÓC. zadawanie pytania dotyczącego zdrowia(a wiec w bardzo ważnym temacie) na takim forum to jak pytać polonistkę o zadanie z całkowania... no moze troche przesadziłam ale po co pytac polonistke skoro można zapytać matematyka?
uważam ze często po prostu się nie chce.... ale obawiam się zo owe :nie chce mi się: może w tym przypadku wiele kosztować.
a zapłacimy za to zdrowiem którego braku lub zrujnowania raczej trudno będzie "odkupić"

uważam ze pytania na takim forum powinny raczej dotyczyć kwesti: kto zna DOBREGO ortopedę ?

pozdr