Witam ponownie :)
Dzisiaj dość nietypowo, no ale przechodzę do rzeczy.
21 lipca poniedziałek
1. Przysiady ze sztangą 44/44/44
2. Wyciskanie stojąc 23/23/23
3. MC 42/42/42
1. Przysiady jak na razie, idą mi dobrze, chociaż muszę już coraz częściej zwracać uwagę na rozchodzące się na boki kolana. Już mi nie strzelało w kolanach jak na ostatnim treningu, co bardzo mnie pocieszyło.
2. Wyciskanie stojąc na razie idzie gładko, schody zaczną się pewnie gdzieś za 2 kilogramy
3. MC poszło także bardzo ładnie.
22 lipca wtorek
1. Przysiady ze sztangą 45/45/45
2. Wyciskanie na płaskiej 42/42/42
3. Wiosłowanie 33/33/33
1. Wykonałem wszystkie powtórzenia, lecz nie powiem, żeby było łatwo, możliwe, że to wynik słabej regeneracji (dzień po dniu trening)
2. Wyciskanie poszło ładnie, miałem po 2 serii kłucie w prawym nadgarstku, ale po treningu już nie czułem żeby coś mnie bolało. Na koniec rozgrzałem porządnie nadgarstki, więc nie powinno być problemu.
3. Przy wiosłowaniu miałem już pewne trudności, czułem plecy po wczorajszym treningu (znowu wpływ złej regeneracji), aczkolwiek zrobiłem wszystkie serie.
Jak już wspominałem, zrobiłem 2 dni pod rząd treningi, a to dlatego, że jutro wyjeżdżam na wakacje i wypadną mi 2 treningi.
Odpocznę sobie od diety, bo czasami mam już biało przed oczami jak widzę pierś z kurczaka.
Pozdrawiam
Dzisiaj dość nietypowo, no ale przechodzę do rzeczy.
21 lipca poniedziałek
1. Przysiady ze sztangą 44/44/44
2. Wyciskanie stojąc 23/23/23
3. MC 42/42/42
1. Przysiady jak na razie, idą mi dobrze, chociaż muszę już coraz częściej zwracać uwagę na rozchodzące się na boki kolana. Już mi nie strzelało w kolanach jak na ostatnim treningu, co bardzo mnie pocieszyło.
2. Wyciskanie stojąc na razie idzie gładko, schody zaczną się pewnie gdzieś za 2 kilogramy

3. MC poszło także bardzo ładnie.
22 lipca wtorek
1. Przysiady ze sztangą 45/45/45
2. Wyciskanie na płaskiej 42/42/42
3. Wiosłowanie 33/33/33
1. Wykonałem wszystkie powtórzenia, lecz nie powiem, żeby było łatwo, możliwe, że to wynik słabej regeneracji (dzień po dniu trening)
2. Wyciskanie poszło ładnie, miałem po 2 serii kłucie w prawym nadgarstku, ale po treningu już nie czułem żeby coś mnie bolało. Na koniec rozgrzałem porządnie nadgarstki, więc nie powinno być problemu.
3. Przy wiosłowaniu miałem już pewne trudności, czułem plecy po wczorajszym treningu (znowu wpływ złej regeneracji), aczkolwiek zrobiłem wszystkie serie.
Jak już wspominałem, zrobiłem 2 dni pod rząd treningi, a to dlatego, że jutro wyjeżdżam na wakacje i wypadną mi 2 treningi.
Odpocznę sobie od diety, bo czasami mam już biało przed oczami jak widzę pierś z kurczaka.

Pozdrawiam

Jeszcze będzie czas by odpoczywać