W styczniu podczas siłowania się na rękę doznałem kontuzji barku.
Przez tydzień nie mogłem wogóle ręki do góry podnościć, z czasem przeszło. Aha, nie byłem wtedy w trakcie treningów niestety...
Na siłownię wróciłem w maju (po 2 latach przerwy) i na początku nie było z barkiem problemów, ale od 2 tyg odczuwam ból przy klacie no i barkach... Jak je mocno rozgrzeję to na 75% dam rade zrobić pełny trening tych partii.
Od tygodnia smaruję sie Ben Gayem i wciagam Glukozaminę..
Przerwać treningi, może zrobic je na 50%....
Strasznie fajnie mi się ćwiczy, szkoda mi teraz przerywać