W marcu zacząłem kuracje TSE (2 tabsy dziennie na poczatku, na koncu 4 dziennie). Po zjedzeniu 180 szt przeszedłem na L-karnityne z Vitalmax-a (4 gramy dziennie).
W połowie czerwca znowu zacząłem dawkować TSE (3 tabsy dziennie) + L-karnityna Compleks z Treca (3 tabsy x dziennie).
Do tego ćwiczę aeroby 4-5 razy w tygodniu po 30-40 minut.
Za miesiąc chcielibyśmy razem z żona zacząć starać się o dziecko (dodam ze ona tez bierze CLA, Linea i witaminy). Czy w takim wypadku powinienem przestac dawkowac te suple?? Może to śmiesznie zabrzmi ale chciałbym być "wtedy" czysty, tak zeby wszystko bylo ok. Nie chciałbym zeby byly z tego powodu jakies problemy z ciążą u żony.
Czy te suplementy wpływają jakoś na produkcję nasienia (prosze sie nie śmiać ;) )
Z góry wielkie dzieki za pomoc.
Pozdrawiam