demolub - nie oszukujmy się. "PROHORMONY" to ładnie opakowany doping. Mogą ci namieszać w układzie hormonalnym, w wątrobie, sprawić problemy z ciśnieniem krwi itd.
Nie brałem ich ze względu na wyższe ceny.
Jak już to nie brałbym ich, tylko raczej sterydy z dobrego źródła i do tego raczej nie orale (meta, wino) tylko SAA iniekcyjne (np. propionat 8 tygodni - ładny cykl). Jeśli już decydujesz się na orale to krótszy cykl (4-6 tygodni) i mniejsze dawki (wątrobę masz tylko jedną)
Zresztą jak popatrzysz na ceny to PH wyjdą 2-3x drożej niż sterydy
Jak nie masz dojścia do sterydów to kupujesz PH.
Do cyklu obowiązkowo
osłonki na wątrobę (esseliv, eseentiale lub podobne), stała kontrola ciśnienia krwi, najlepiej badania serca (EKG, EKG wysiłkowe), badania przekrojowe krwi/moczu przed i po (ALAT/ASPAT/GGTP, badania poziomu testosteronu po odbloku itd.)
Ogólnie rzecz biorąc SAA/PH mogą być niebezpieczne i nie należy ich stosować. Każdy robi to na własne ryzyko. Wiek masz dobry. Optimum to > 25 lat (ustabilizowany układ hormonalny). Górnej granicy nie ma.
WIĘCEJ:
http://kulturystyka.pl/pierwsze-2-lata-na-koksie-art-by-dsdamian/
http://kulturystyka.pl/dwa-lata-na-koksie-art-by-kazam/
***
Wyjeżdżam na rok, do szkoły.
***
Dzisiaj ostatni, mocny trening stójki... Masa kopnięć, klincz, trochę posparowałem.
Na koniec podwójne kolanka na worku.
Zaczęliśmy od 5 x 2 (czyli 10 technik pod rząd)
Dalej 6 x 2, 7 x 2 ... aż do 15 x 2
= 220 kolanek
Na koniec zrobiłem jednym ciągiem 40 podwójnych czyli kolejne 80 technik. W sumie 300, ostro było.
***
OBECNIE ZAMYKAM, JAK BĘDZIE MOŻLIWOŚĆ TO BĘDĘ PISAŁ.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-09-15 22:02:10