Jazda na rowerze, a pouczenie

Dostałem dziś pouczenie za jazdę na rowerze po parku, chodzi dokładniej o złamanie przepisu który mówi o jeździe po chodniku, i stwarzanie zagrożenia, po dłuższej wymianie zdań "strażnik miejski" zdecydował się dać mi tylko pouczenie, jednakowoż spisał wcześniej moje dane osobowe. Teraz pytanie: Co on zrobi z tymi danymi osobowymi? Wprowadzi je do jakiejś bazy czy gdzie? Co się stanie jak dostane następne pouczenie?

Zmieniony przez - Ehos w dniu 2008-07-10 23:07:43

http://www.insomnia.pl/Prawo_i_Ekonomia-f125.html

tam siedzą prawnicy to pytaj.

było krzyknąć HWDP i odjechać

drogi EHOS - musisz emigrować poza UE, po pouczeniu przez strażnika każda instytucja w UE dostła już twoje dane osobowe i Twoje zdjęcie wisi tuż obok zdjęcia Osamy ibn Ladena.

Pentagon już wysłał 8 Flotę

Do autora:
Nie ma limitu pouczen, one nawet nie sa rejestrowane (edit: znaczy tfu, sa rejestrowane ale niczym Ci nie szkoda..). Z Twoimi danymi osobowymi straznik nie zrobi nic, chyba ze to Ty cos zrobisz w parku tego dnia. SM spisala Twoje dane, miejsce w ktorym przebywales, godzine, date itd. by w razie jakiegos zdarzenia w parku np. przestepstwa wezwac na poczatku Ciebie, bo byles, bo moze widziales, bo moze byles sprawca. Tyle.

Mariusz_1979

Art. 255. § 1. Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa,
podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.


Art. 226. § 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego albo osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Przepis art. 222 § 2 stosuje się odpowiednio.
§ 3. Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

:P:P:P:P

Zmieniony przez - Xaironik w dniu 2008-07-11 11:50:37

to był żart

Moj post tez :P Zauwaz jezyki na dole ;] Jak moglbym traktowac wypowiedzi powaznie jak pod Toba wypowiedzial sie cynik ;]

Czyli jesli nastepnym razem zlapie mnie ten sam SM to moze mi dac nastepne pouczenie? Ale nic sie z tym nie wnosi? Pouczenie jest zapisane jakos na komendzie albo gdzies? I mam teraz kartoteke na komendzie? Wrazie nastepnego zatrzymania moge smialo mowic ze nie bylem spisywany ani pouczany wczesniej?

Masz juz kartotekę na 173 tomy, a ostatnie spotkanie Tuska z Kaczyńskim dotyczyło tego czy przypadkiem Moskwa Ci nie płaci abys siał zagrożenie na naszych chodnikach. Amerykanie nie dadzą nam Patriotów, bo być może wjedziesz w któryś rowerem.



NIE PANIKUJ!!!
Strażnik Ci powiedział " Panie, nie jeździj Pan po chodniku"
i zapisał co i jak zrobił. A Ty panikujesz jakby Ci jutro rano mieli przez okna ATecy wpaść.

Czyli jesli nastepnym razem zlapie mnie ten sam SM to moze mi dac nastepne pouczenie?Ale nic sie z tym nie wnosi? Pouczenie jest zapisane jakos na komendzie albo gdzies? I mam teraz kartoteke na komendzie? Wrazie nastepnego zatrzymania moge smialo mowic ze nie bylem spisywany ani pouczany wczesniej?

Musisz zrozumiec jedno. Pouczenie moze dac Ci nawet staruszka kiedy kolo niej odbeknie Ci sie komunijna orenzada. Nie jest to zaden srodek karny wiec nie masz sie co przejmowac. Kartoteki nie masz, pouczenie nie jest nigdzie zapisywane jedynie w notatniku Pana Straznika ktory napisze sobie "Obywatel zostal pouczony o nieprawidlowosci swojego zachowania" Po co Ci mowic przy zatrzymaniu ze nie byles spisywany ani pouczany? To w zadnym razie nie dziala na Twoja korzysc a moze byc skwitowane ironicznym usmiechem funkcjonariusza publicznego tj. pewnie Policjanta czy Straznika Miejskiego.

Zmieniony przez - Xaironik w dniu 2008-07-11 14:11:23