iBRoss / Dziennik "Już czuje sie WIELKI"

Przez weekend z dieta nie było problemu. Miałem dużo wolnego czasu więc na luzie wszystko wciągnąłem.
Jutro rano jadę na zakupy a potem na trening!

W treningu mała zmiana:
Wyciskać na ławce prostej będę sztangielkami zamiast sztangą (sztangi używam na skosie)
Zamiast skłonów prostych z obciążeniem będą skłony na maszynie.
Wznosy nóg na brzuch zamieniam na skręty na maszynie.

Zmiany raczej kosmetyczne, ale teraz będzie trochę większe urozmaicone.

Zastanawiam się jeszcze nad ćwiczeniami na przedramiona.
Mam unoszenie nadgarstków nachwytem i podchwytem, ale szukam jakiegoś ciekawszego ćwiczenia.
Trudno cokolwiek znaleźć w tym temacie...

Pzdr


Zmieniony przez - iBRoss w dniu 2008-07-13 19:14:54

Ciężkie wiosło, ciężkie martwe ciągi bez pasków, podrzut, zarzut, spacer farmera, podciąganie na drążku, przechodzenie na rękach w zwisie po drabinkach - przedramiona dostaną strasznie po dupie.

PS. też wciąganie ciężaru wiszącego na lince/łańcuchu na wyprostowanych dłoniach do skutku.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2008-07-13 19:46:39

Za bardzo musiałbym zmodyfikować trening a przedramiona nie są moim priorytetem w tej chwili.

Jak będę zmieniał trening na pewno będę pamiętał!

Teraz potrzebuję ćwiczenia stricte na przedramiona.

Pzdr

14.07.2008
Dzisiaj zaczynamy już na ostro
Wstałem rano i na czczo przyjąłem 5g mono.
45min potem wszamałem pierwszy posiłek. Trochę mi się zmieścić nie chciał, ale dałem rade!

Niedługo trening

Relacja z treningu

Wszystkie ćwiczenia 3x15.
Starałem się dobierać ciężary tak aby były zaniżone wg wskazówek WOODYNA, ale nie zawsze mi się to udawało

Wyciskanie na skosie sztanga - 25/30/35 - wszystko lekko ciężar zaniżony.
Przysiady - 30/35/40 - w ostatniej serii była walka, ale dałem radę
Unoszenie sztangielek bokiem połączone z wyciskaniem - 5/5/7x10 - nie dałem rady ostatniej serii. Łączenie unoszenia z wyciskaniem daje wycisk
Młotki - 10/10/12,5 - ciężko, ale ze spokojem.
Prostowanie przedramion na wyciągu dolnym - 7,5/10/12,5 - raczej na luzie ciężar zaniżony, chociaż w ostatniej serii nie było lekko!
Wyciskanie jednorącz na wyciągu dolnym - 5/5/5 - ciężko bardzo, więcej się po sobie spodziewałem.
Uginanie nóg - 6 powtórzenie przy 10kg i czuje lekki skurcz, jade dalej a on się nasila, przy 9 powtórzeniu odpuściłem
Wspięcia na suwnicy - 40/50/60 - zaniżone obciążenie, poszło na luzie
Przedramiona nachwytem - 20/30/35 - mocno czułem przedramię po tym ćwiczeniu, ale poszło raczej na luzie.
Skłony na maszynie - 45/50/60 - takie niby lekkie ćwiczenie, niby lekko szło a do teraz brzuch czuje, że mam z pompowany (może dlatego, że zjadłem kolejny posiłek )
Uginanie nóg - trochę rozciągania, lekki masażyk na maszynie i ponowne podejście. Zrobiłem jedną serie 10kgx15 i pod koniec zaczął mnie znów chwytać skurcz.

Podsumowanie - generalnie świetnie mi się ćwiczyło! Czułem lekką pompe po tej kreatynie (tak mi się wydaje przynajmniej ). Nie mogę się doczekać kolejnego treningu!

Niedługo powinienem dostać czytnik kart i będę mógł zarzucić fotkami!

Pzdr



Zmieniony przez - iBRoss w dniu 2008-07-14 17:24:49

17.07.2008

Trening 10-tek.
Plan B

Wyciskanie od czubka głowy siedząc - 30/30/30*6/30*6 - za bardzo poszedłem z ciężarem na pierwszą serię i w efekcie w dwóch ostatni nie dałem rady.
Podnoszenie sztangi do brody stojąc (dolna połowa ruchu) - 25/30/30/35 - poszło w miarę lekko.
Martwy Ciąg - 40/40/40/45 - pierwszy raz wykonywałem to ćwiczenie i muszę przyznać, że czułem mocno dolną część pleców, na początku robiłem koci grzbiet dopieor w ostatniej serii skorygowałem sylwetkę.
Wyciskanie skośne w dół - 30/35/40/45 - po obserwacji budowy swojego ciała doszedłem do wniosku, że to ćwiczenie będzie dla mnie lepsze niż wyciskanie płaskie. Generalnie poszło ze spokojem.
Drążek wąski podchwytem do czoła - 9/5/4/3,5 - no cóż...
Francuskie wyciskanie leżąc - 15/20/25*7/20 - 25 nie dałem rady ale z 20 poszło w miarę łatwo
Prostowanie nóg - 20/25/30/35 - w ostatniej serii było ciężko
Wspięcia na palcach w siadzie - 60/45/50/55 - w ostatnim powtórzeniu pierwszej serii złapał mnie skurcz, dlatego później zmniejszyłem obciążenie
Podchwyt przedramiona sztanga stojąc - 30/35/40/45 - czułem masakryczne napięcie mięśni, za***iste uczucie
Skłony tułowia na maszynie - 50/60/70/75 - brzuszek fajnie popracował

Podsumowanie
Generalnie trening poszedł gładko. Cały czas intuicyjnie musze dobierać ciężary więc jeszcze nie robie wszytkiego tak jak powinienem żeby było dobrze. Za dwa dni 5-tki liczę na dobry trening!

Pzdr

Zmieniony przez - iBRoss w dniu 2008-07-17 17:01:04

troche minie zanim dostosujesz ciezar do ciala ale dasz rade

fajny dziennik fajny trening zapraszam do mnie

Trening wczorajszy

19.07.2008

Plan A
Wszystkie ćwiczenia po 5 powtórzeń

Wyciskanie na skosie sztanga - 30/35/40/45/45 - w ostatniej serii miało być 50 ale niestety nie miałem asekuracji więc wolałem nie ryzykować

Przysiady - 30/35/45/50/60 - lekko nie było, ale dałem radę bez większych przerw

Unoszenie sztangielek bokiem połączone z wyciskaniem - 5/7/8,5/10/10 - to ćwiczenie dało mi ostatnio największego kopa, nie inaczej było tym razem, ból mięśni jak nigdzie indziej

Młotki - 12,5/12,5/15/15/20 - luz

Prostowanie przedramion na wyciągu górnym - 10/12,5/15/17,5/20*3,5 - tu było strasznie ciężko, już praktycznie od drugiej serii była walka, ale dopiero w ostatniej skapitulowałem

Wyciskanie jednorącz na wyciągu dolnym - 10/10/12,5/12,5/15 - w ostatniej serii małe problemy

Uginanie nóg - 15/20/20/25/30 - ciężar zaniżony po ostatnim skurczu starałem się nie przesadzać

Wspięcia na suwnicy - 50/60/70/80/90 - i tu pojawia się problem bo mogłem spokojnie wziąć więcej tylko miałbym problem z wyprostowaniem nóg na suwnicy...

Przedramiona nachwytem - 10/10/15/15/20 - zmieniłem pozycję ze stojącej na siedzącą aby ruch był pełniejszy, zastanawiam się jeszcze nad znalezieniem dobrego punktu podparcia

Skłony na skosie w dół z obciążeniem - 10/10/15/15/15 - zdecydowanie bardziej pobudzają brzuch niż ta beznadziejna maszyna, zastanawiam się czy skrętów nie dodać bo w sumie na proste mam jeszcze wznosy nóg w zwisie na na skośne nic nie mam...

Podsumowanie - pierwszy raz ćwiczyłem taką z małą ilością powtórzeń i muszę przyznać, że trzeba się nauczyć operować większymi ciężarami!





Zmieniony przez - iBRoss w dniu 2008-07-20 23:44:22

21.07.2008

Trening 15-tek.
Plan B

Wyciskanie od czubka głowy siedząc - 20/25/30*13
Podnoszenie sztangi do brody stojąc (dolna połowa ruchu) - 20/25/30*12,5
Martwy Ciąg - 20/30/30
Wyciskanie skośne w dół - 20/30/35
Wyciąg podchwytem wąsko- 20/25/30
Francuskie wyciskanie leżąc - 10/10/15
Prostowanie nóg - 20/25/30
Wspięcia na palcach w siadzie - 30/35/45
Podchwyt przedramiona sztanga - 10/15/20
Wznosy nóg - bez obciążenia 3*15

Podsumowanie
Nie opisywałem ćwiczeń bo trening poszedł fatalnie. Praktycznie w każdym ćwiczeniu czułem jakąś taką dziwną słabość... Nie wiem czy to dlatego że miałem tylko 1 dzień przerwy od treningu 5-tek ale to pewnie bez znaczenia. Skupić się na regeneracji i następnym treningu.

Pzdr