mocowanie obrotoce czy zwykłe?

Tak jak w temacie, jakie lepsze do worka będzie? chodzi mi na sufit oczywiście

wg mnie lepiej obrotowe

Ja mam zwykłe tzn. w przód/tył.
Na boki i tak się będzie chwiać, bo łańcuchy są

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.

No, ale w sumie tak własnie teraz pomyślałem, że łanuchy beda sie odwijac, a na obrotowym się łancuchy nie skręcą (ale nie jestem pewny, to moje domysły) tylko worek sie obróci i nie bedzie sie odkręcac, wiec chyba lepiej obrotowy tak dzieki temu, że napisałes o łancuchach pomyślałem

dobrze kombinuje?

no kombinujesz dobrze, ale jakoś tego nie dostrzegłem u siebie żeby worek się skręcał i tak pozostał
jeśli już się skręci to się odkręci

a przy uderzaniu worek bardziej będzie latał na boki, przód i tył niż się skręcał

więc moim zdaniem szkoda dopłacać do droższego uchwytu obrotowego

jeśli już się skręci to się odkręci

no wlasnie o to mi chodziło nie napisałem, że sie nie odkreci :P

no w sumie też racja, ze nie powinien sie skrecac jezeli bedzie dosyc ciezki a ktoś moze bardziej sie zna na tym i sie udzieli?

Zależy od tego w jakie miejsce worka uderzysz ,jeżeli w obszar środkowy to worek się nie obraca ,jeżeli trafisz tak że muśniesz boczną część np. prostym to już się kręci tak więc precyzja!!

zawsze na obrotowym zaoszczedzisz troche czasu bo przynajmniej nie musisz czekac az lancuchy sie odkreca.... wiec sam wyciagnij z tego wnioski

Wybrałem obrotowe, bardziej ze względu na to (dowiedziałem się;p), że łancuchy i tasmy mocujące będą w lepszym stanie po czasie