co o tym sądzicie? combo redukcyjne

Witam, chciałbym poznać wasza opinię na temat takiego podejścia do redukcji:
w tygodniu:
2x trening siłowy (1. klatka + barki + triceps) (2.plecy, biceps) + 20-30min worek treningowy w umiarkowanym tempie)
2x60min aerobów (truchcik) na czczo
2x HIIT, zaczynając od 10 interwałów 45/15sek trucht/sprint
1x LB - leżenie bykiem
brzuch- A6W
historia:
po skończonym cyklu na masę ważyłem 85 kilo (+6kg). potem 2 tygodnie trening regeneracyjny, tydzień roztrenowania (tu ważyłem83) i zacząłem aeroby na czczo. ciężko było z kondycją bo byłem troszke ociężały, ale teraz jest już lepiej i chce wprowadzić HIIT. może oszczędzi trochę mięśnia w porównaniu do samego biegania na czczo.

dietę ustawiłem na ok 2000kcal. przy zapotrzebowaniu ok 2600.

co do suplementacji to widzę to tak:
2 x 2 capsy, z posiłkiem 30min przed treningiem
mam też cutting edge 60 tabletek, 1 przed treningiem razem z tse.

wiem ze nie są to mocne suple, a właściwie to bardziej ziółka, ale zawsze mogą coś wspomóc a praktycznie dostałem w prezencie.

pytania mam takie:
-czy w treningu siłowym uwzględnić nogi? sporo biegania i tak je wymęczy więc nie wiem czy jest sens.
-czy worek treningowy po treningu siłowym będzie ok? krzywdy sobie raczej nie zrobię bo ze 4 lata kopałem w niego na treningach KB pod okiem trenera.
-czy przed porannym bieganiem warto zjeść jakieś białeczko? ze 3 białka albo jakieś mięsko żeby dostarczyć chociaż trochę białka? czy jest to bez sensu bo i tak pójdzie szlakiem glukoneogenezy ze względu na obniżone zapasy glikogenu po nocy?

mile widziane wszelkie konstruktywne uwagi i sugestie za które z góry dziękuję.
pozdrawiam


Płeć: Mężczyzna

Wiek: 21

Waga: 80

Wzrost: 176

Obwód klatki: 105

Obwód ramienia: 38

Obwód talii: 90

Obwód uda: 62

Obwód łydki: 40

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 24%

Aktywność w ciągu dnia: obecnie praktyka w gabinecie lekarskim.

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: trening siłowy, HIIT, jogging, pływanie, koszykówka, piłka nożna.

Odżywianie: dieta 2000kcal, 5 posiłków,

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: astma, ale tym nie ma sie co przejmować.

Preferowane formy aktywności fizycznej: 6x w tyg do 2h.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: tse, cutting edge

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: patrz wyżej

Stosowane wcześniej diety: diety z zapotrzebowaniem kalorycznym na -, 0 i +

Ja bym optował raczej za 3x siłówka(podstawowe, wielostawowe, ciężkie ćwiczenia, dające bodziec anaboliczny który pozwoli zachować mięso) + 2x HIIT w DNT na początek. Ewentualnie dodać 15-20 min aerobów po treningu.

-czy w treningu siłowym uwzględnić nogi? sporo biegania i tak je wymęczy więc nie wiem czy jest sens.

Bez treningu siłowego zaliczysz ostre spadki. Siłówka to podstawa! Jeśli masz już coś ograniczać ze względu na przemęczenie nóg to bieganie a nie trening siłowy.

-czy worek treningowy po treningu siłowym będzie ok? krzywdy sobie raczej nie zrobię bo ze 4 lata kopałem w niego na treningach KB pod okiem trenera.

Ale jako forma aerobów? Dopóki intensywność będzie relatywnie niska to myślę że ok

-czyprzed porannym bieganiem warto zjeść jakieś białeczko? ze 3 białka albo jakieś mięsko żeby dostarczyć chociaż trochę białka? czy jest to bez sensu bo i tak pójdzie szlakiem glukoneogenezy ze względu na obniżone zapasy glikogenu po nocy?


Kompendium wiedzy o aerobach na czczo: http://www.t-nation.com/article/diet_and_nutrition/the_fasted_cardio_roundtable

w skrócie ;) - jeśli nie schodzisz na prawdę nisko z tłuszczem, nie stosujesz silnych antykatabolików(np. efedryna) czy też środków typu johimbina to lepiej wykonywać aero przynajmniej po jednym posiłku. Białko czy każdy inny makroskładnik podbije insulinę i podniesie poziom cukru we krwi, co zniweluje główną zaletę aerobów na czczo - większą ilość energii pobieraną z wolnych kwasów tłuszczowych

dzieki za uwagi.