Trzeba by zacząć od tego,że każdy organizm jest inny,oczywiście można by zebrać rekacje działania na
suplementy w pewne grupy.Dlatego takie wypowiedzi,że jakiś suplement jest dobry zaraz budzi głosy sprzeciwu i tak będzie zawsze.Wszystko jest kwestią organizmu i jego adaptacji,na którą ma wpływ wiele czynników każdego dnia nie tylko trening i odżywianie.Dlatego ja zawszę biorę sobie poprawkę na takie wypowiedzi i staram się sam na sobie przekonać/testować.Ostatnio pisałem z kimś o Shocku pisał,że na niego nie działa,mój koleżka po jednej dawce(to było widać)dostał silnej mobilizacji i mocy do ćwiczeń więc on na pewno powie,że suplement super.Ok sam teraz biorę i co?No i nic.Jedna dawka,dwie,trzy coś tam jest ale raczej nazwałbym to lekkim skupieniem na treningu czyli reasumując ja mógłbym napisać Shock jest do d..py,czyli zaprzeczyć zdaniu mojego kolegi i kto ma rację?To tylko przykład ale tak jest z prawie każdym suplementem,programem treningowym,dietą,etc.Dlatego wszystko powinno się opierać na podstawowych zasadach,trzeba testować na sobie i dostosowywać,kiedy się widzi efekt,i jeśli jest on pozytywny-utrzymywać dany proces,pomimo tego,że inni mówią,że to nie tak ma być.Oczywiście pisząc pozytywny efekt mam na myśli wszystko w granicach zdrowego rozsądku i zdrowia ogólnie.Nie da się dogodzić każdemu bo chociażby z przekory,czy chęci pokazania psedo wiedzy zaprzeczy temu czy tamtemu,to kwestia natury ludzkiej.Nawet jeśli ktoś stara się popierać swoje wypowiedzi jakimiś badaniami itd. to co z tego?Nie zaprzeczam skuteczności badań laboratortyjnych ale pamiętacie mit o szpinaku z duża ilością żelaza?Poza tym wiele z tych badań to marketingowy bełkot jeśli chodzi o suplementy.Wszystko weryfikować trzeba samemu,rozważając za i przeciw jednak sami powinniśmy ustalać co dla nas dobre,a co nie.