pytania do trenera

Witam, gram w klubie (klasa B), nasz zespol powstal niedawno, i na chwile obecna nie idzie nam zbyt dobrze, mimo iz wedlug mnie mamy potencjal.. jednak w wielu meczach powtarza sie scenariusz: wygrywamy do przerwy 2:0 poczym przegrywamy 2:4..

nie posiadamy trenera, ani sponsora, za wszystko placimy z wlasnych kieszeni i wszysystko sami organizujemy (najstarszy zawodnik w naszym klubie ma 23lata), sprawy organizacyjne jakos udaje nam sie ogarnac

ale mamy problem z brakiem trenera ktory by troche pouustawial nas w grze, i pozatym mial troche pojecia jak trenowac pewne aspekty gry,

glowne problemy mamy z( i tu prosilbym o jakies wskazowki jakie cwiczenia przeprowadzac na treningach zeby troche poprawic to):
- poczatkowym rozegraniem pilki od naszego wlasnego bramkarza, gdy idzie długa piłka w 3/4 sytuacji tracimy ja w srodku pola (pomysl jak pocwiczyc takie przejecia pilki??),

- rzuty rozne (ktos powie, to trenujcie rzuty rozne, i niby ma racje, ale tez moje pytanie, czy tak po prostu czesc w polu karnym jeden zagrywa? czy tez jakos to urozmaicac?)

- cwiczenia na poprawienie skutecznosci w obronie?

jezeli komus sie chcialo przeczytac to co napisalem i jeszcze do tego napisze cos co nam pomoze, to wielkie dzieki, pozdrawiam :)

Zmieniony przez - wfl w dniu 2008-07-15 12:07:22

hmmm najlepiej by było jakbyście znaleźli sobie jakiegoś trenera co ma choć trochę pojęcia. Dobrze też by było kupić jakiś podręcznik z podstawowymi ćwiczeniami piłkarskimi.
Pierwsza sytuacja którą opisujesz to jeżeli dobrze rozumiem wybicie piątki przez bramkarza i przegrany pojedynek na środku boiska. Tu za wiele nie można poradzić, przy wybijaniu piątki ustawcie na środku silnego i wysokiego zawodnika lub takiego co najlepiej gra głową i niech walczy o piłke.
Możecie rozegrać piłke krótko tzn boczny obrońca cofa się troche do tyłu i jeżeli w pobliżu nie ma przeciwnika to bramkarz zagrywa mu piłkę i on ją wprowadza do gry.

Druga styuacja czyli rzuty rożne. Rozwiązań jest mnóstwo. Grając jeszcze w juniorach mieliśmy na mecz opracowanych 6 wariantów. Nie bede tu jednak tego tłumaczył bo nie wiadomo czy dobrze to wytłumaczę poza tym to dosyć skomplikowane i do nie których rozwiązań potrzeba nie małych umiejętności technicznych. Przede wszystkim podstawa to żeby wbiegać w pole karne w czasie dośrodkowania, a nie stać w polu karnym. Ponieważ z nabiegu wyżej wyskoczysz i mocniej uderzysz piłke. Możecie też ustawić się wszyscy w kupie w polu karnym (na 15-16 metrze) i w momencie dośrodkowania się rozbiec np. 2 zawodników na krótki słupek, 2 na długi i 2 w środku.

Trzecia rzecz o której mówisz to gra w obronnie. Też ciężko mi coś doradzić bo nie wiem o co Ci chodzi. O gre 1 na 1? o ustawienie? czy o coś innego? 1 na 1 to trzeba ćwiczyć i ćwiczyć. Pamiętaj żeby nie iść na raz czyli nie pobiec na kolesia na pełnej szybkości bo on wtedy pójdzie lekko w bok i Cie wyminie bez problemu ;) to tego obrońca musi być w pojedynku 1 na 1 ciągle przygotowany, na ugiętych nogach i musi obserwować piłke.

Mam nadzieje że chociaż troszke pomogłem

jak byście znaleźli sponsora to by sie i trener znalazł bo tak to za co mu będziecie płacić??

a co do treningów i tych meczy co przegrywacie to wasz brak kondycji na pewno przeciwnikom pomaga.

Jak rzuty wolne wykonywać możecie krótkie rozegranie do kolegi a ten wrzuca taka piłkę w światło bramki na tak zwane "przecięcie" masa bramek z takich akcji wpada to samo jest z rzutami wolnymi.
Co do przechwytów po wybiciu bramkarza z piatki to raczej nie ma na to recepty lepiej rozegrac do obrońcy bocznego i klepac sobie a potem jakas długa piłka albo inne rozwiazanie.
A treningi możecie podpatrzeć od jakiś większych klubów na internecie np albo po prostu sie wybrać

kazde sugestie i pomysly mysle ze beda pomocne..;)

co do znalezienia trenera.. to ciezko jest znalezc kogos kto by sie tego podjal za free.. a bez jakiejkolwiek kasy z zewnatrz ciezko sobie wyobrazic oplacanie tego przez nas.. i tak jest sporo wydatkow.. na sedziego, przygotowanie boiska.. itp itd..

co do tego wybijania przez bramkarza to tak, wlasnie o to chodzi, i wlasnie chodzi o jakos poprawienie tego.. probowalismy kiedys cos takiego ze wszyscy stoja na srodku a jedna osoba wywala pilki do gory no i przyjmowac ta pilke.. ale to padaka wychodzila xD



@edziu18:

wlasnie kondycyjnie wcale nie jest tak zle.. ;p

Zmieniony przez - wfl w dniu 2008-07-15 13:37:11

sorki ze przerywam tamto pytanie wczesniejsze ale mam problem bo... jestem rocznikiem 90. i jeszcze nie dawno gralem w 5 lidze i tam szlo mi bardzo dobrze wręcz łatwo i nie dawno bylem na testach w 3 ligowym zespole mysle że byloby dobrze gdyby nie trema i to że przed meczem myslalem ze kim to oni nie sa ze miedzy mna a nimi jest globalna różnica ale tak nie jest, tylko ze to sobie uświadomilem dopiero po meczu. trener tej 3 ligowej drużyny mial juz kadre młodzierzowców wiec żebym sie ogrywał polecil mnie trenerowi drużyny z 4 ligi i tam na treningach super ale znowu bariera mi sie właczyla gdy przyszlo grac sparing. Załamałem sie i jeszcze mam problem z mięśniem pod kolanem (nawet nie wiem jak sie nazywa) poniewaz czuje ciągly ból nie moge trenaowac jak zawsze i nie wiem jak sobie z nim poradzic i z moją psychiką na boisku która doprowadza do tego ze mało widze na boisku i nie czuje pilki .prosze o jakies porady

w jakim miescie gracie? jak udalo wam sie boisko zalatwic? chcialem rowniez z kolegami klub zalozyc lecz problem powstal z boiskiem i kosmicznymi oplatami ktore sie z tym wiazaly!

Co do pytania to rozgrywajcie pilke króciutko na boki albo niech ktos inny pilke z "piatki" wykopuje (np.obronca).

P.S: jezeli wasz klub jest nie daleko mojego miejsca zamieszkania to moge sie za free zajac waszym bramkarzem - mam 22 lat i gralem 13 lat klubowo w pileczke(na bramce) - no ale niestety imprezy laski itd. ;) i troche z drogi karierowicza zboczylem;) ale jakims bramkarzem moglbym sie zajac

trema to bariera psychiczna nikt Ci nie pomoże musisz sam ją przezwyciężyć.

Z czasem napewno przejdzie