Ostatnio mialem dosyc wieksza przerwe od silowni i wogle od aktywnosci fizycznej i tak sie stalo ze duzo pilem %%% duzo trawska jaralem a po tym wiadomo ze ssanie sie niezle wlacza wiec czasami nawet o 2 w nocy potrafilem zezrec kebab/hamburgera itp.
A zawsze taki zemnie ulozony czlowiek byl i zawsze o diete jak najbradziej dbalem, no coz pierwszy i ostatni raz ze tak sie stalo
Od tego tygodnia juz sie ogarniam z alkoholem i trawskiem i wogle mam zamiar schudanc bo z 75kg zrobilo mi sie dobre 80kg przy 185cm
I szczerze? widze to po twarzy ze taki sie lekko puszysty zrobilem
Wiec pytam was Drodzy Koledzy i kolezanki bo mam teraz taki problem, otoz moj dzien wyglada w tej chwili tak ze siedzie ogolnie w domu, raz po raz wyjde i jem to co jest w lodowce (ale staram sie jesc zdrowo, narazie jem to co daja, dopiero jak zarobie $$$ znowu bede prowadzil diete )
1)Wstaje o 10 a chodze spac o 3 w nocy, czy wtedy moj organizm spala wiecej kcal bo jest dluzej "na chodzie" ?
2) Wiadomo jak to wakacje, slonecznie goraco itp. i czlowiek sie poci... czy jak sie duzo poce to spalam wiecej kcal?
Prosze o odp
Tak z ciekawosci sie pytam, ja i tak za tydzen znowu kupie karnet na silownie, zaczne aerobic i sie ogarne i wroce do pieknego grona SFD
Tylko tak pytam czy rzeczywiscie tak jest czy nie ?