Skoro wybierasz między ćwiczeniem 'A' a ćwiczeniem 'B' to znaczy, że są one podobne-angażują te samą partię mięśni, w podobny sposób obciążają CUN, 'dają podobne efekty' (przykład: przysiad przedni na tylny - są to podobne do siebie ćwiczenia). Ty dałeś ni z gruszki ni z pietruszki
dwa całkowicie inne ćwiczenia, które inaczej angażują mięśnie. Jeżeli ci chodzi tylko o pracę pleców, to mogłeś dać siady - też je bardzo mocno angażują.
Coś na potwierdzenie moich słów (kulturystyka.pl/atlas)
7.
PRZYCIĄGANIE LINKI WYCIĄGU DOLNEGO W SIADZIE PŁASKIM:
-główne mięśnie zaangażowane w ćwiczeniu-najszersze grzbietu, obłe większe, obłe mniejsze, mięśnie równoległoboczne
14.SKŁONY ZE SZTANGĄ TRZYMANĄ NA KARKU (TZW. „DZIEŃ DOBRY”):
-główne mięśnie zaangażowane w ćwiczeniu-prostowniki grzbietu, dwugłowe ud, pośladkowe
Jak widać są to CAŁKOWICIE inne ćwiczenia! Do wzrostu pobudzają CAŁKOWICIE inne partie! Więc 'wybierz sobie' pomiędzy ściąganiem z dołu a dzień dobry to ma się tyle co piernik do wiatraka.
Jak widać pomagałeś mu w treningu kompletnie nie wiedząc, jakie partie mięśni angażują te ćwiczenia! Może zaraz napisałyś mu taki trening:
MC
unoszenie tułowia
dzień dobry
Niby wszystko na plecy - ale co z tego, skoro mięśnie pleców są najbardziej złożone w organiźmie - jest ich NAJWIĘCEJ.
Wszedłem sobie do twojego bloga treningowego, może coś od kwietnia urosłeś - ale i tak zacznij lepiej czytać, bo widzę w teorii masz ogromne braki.
Zmieniony przez - zbyleq w dniu 2008-07-17 22:49:55