Na plecy wykonuje taki tren i łącze go z tricem:
-Wiosłowanie hantlem chwytem neutralnym 3serie
-wiosłowanie sztangą 4serie podchwytem na szerokośc ramion
-martwy 4 serie.
Problem z tym, że nie wiadomo jak bardzo bym chciał nie mam dostępu do drążka...ani wyciągu.
ćwicze na strychu i tyle.
Otóż plecy rosną na grubość...tu wszystko jest ok, czworoboczne także, jednak najszerszy nie jest najszerszy =)
Jakieś rady?Może zmienić szerokość chwytu?Czy wiosłowanie szeroko może pomóc? =)