1) przysiad
2) RDL
3) wyciskanie na skosie
4) wioslowanie w opadzie tulowia (wasko podchwytem)
5) wyciskanie stojac (wszystko po 3x12)
6) podciaganie 3s do maxa
7) wspiecia na palce z obciazeniem 2s
8) unoszenie nog w podporze + brzuszki ze skretem tulowia na lawce skosnej + klasyczne spiecia 2s (taka mala superseria)
Progresy z treningu na trening byly calkiem zadowalajace, ale ostatnio jest tylko coraz gorzej, bo ogolnie wszystko zaczyna mnie juz bolec i coraz trudniej mi upilnowac diety. Zdarza sie tez, ze nie moge wykonac pelnych 3x12 ciezarami, ktorymi robilem to juz 2 czy 3 treningi temu. Lepiej teraz wykonac reset i zaczac od jakis mniejszych ciezarow, czy tydzien przerwy i potem jazda od nowa z drugim treningiem?
Druga sprawa, nastepny trening, jaki chcialem wykonac, to po prostu nastepny z tych, ktore poleca Hardgainer i dodac do tego kreatyne:
A)
-przysiad 5 x 5
-wyciskanie na plaskiej 5 x 5
-wioslowanie w opadzie 5 x 5
-pompki na poreczach 3 x max
+
brzuch i/lub lydki 2-3 x 15-20
B)
-przysiad 5 x 5
-wyciskanie w staniu 5 x 5
-klasyczny MC 5 x 5
-drazek podchwytem 3 x max
lydki i/lub brzuch 2-3 x 15-20
Zastanawiam sie tylko nad tym rozbiciem, wychodzi z tego, ze takie klasyczne cwiczenia na barki czy klatke w niektorych tygodniach wykonywane beda tylko raz, nie za malo?
Zmieniony przez - m4ul w dniu 2008-07-18 19:45:51
Zmieniony przez - m4ul w dniu 2008-07-18 19:52:06
Run, rabbit run.
Dig that hole, forget the sun,
And when at last the work is done
Don't sit down it's time to dig another one.
Pink Floyd - Breathe