Przykładowy dzień odżywiania do oceny

hej. Jak myślicie, ile powinienem spożywać dziennie kalorii by mięśnie mogły rosnąć natomiast żebym nie obrastał w tłuszczyk? Do tej pory dziennie spożywałem około 3400 kcal - 150g białka, 500g węgli i 100g tłuszczu. Czy powinienem zmniejszyć ilość spożywanych węglowodanów?

a bilans kcal?jak wygladał?ile byłes na plusie?

podaj wymiary,wage,staz,itp

Zmieniony przez - koles08 w dniu 2008-07-27 12:43:05

Dietę mam ułożoną według dziennika Vitalmax: ilość białka na kilogram masy ciała przyjąłem że będzie 2,2; ilość węgli 5,5g/kg mc a tłuszczy 1g na kg masy ciała. Przy mojej wadze 71kg wyszło że moje dzienne zapotrzebowanie wynosi 2800kcal. Czyli na plusie jestem 600kcal. Pełny staż to jeden miesiąc. W pasie mam 83cm, a zależało by mi by nieco to jeszcze zmniejszyć... chciałbym pozbyć się niepotrzebnej tkanki tłuszczowej, której nie jest dużo, ale jest po prostu zbędna. Co o tym myślisz?

Tak wyglądał mój piątkowy dzionek:

I posiłek
płatki owsiane 100g
mleko 500 m
orzechy 10g

II posiłek
jogurt 250g
chleb pełnoziarnisty 100g
indyk 30g
sałata 10g
banan 180g

III posiłek
ziemniaki 380g
mięso wieprzowe 130g

IV posiłek
banan 180g
ryż 125g
pierś z kurczaka 180g
marchew 70g
pietruszka 30g
sok pomarańczowy 230ml

V posiłek
oliwa z oliwek 15g
chleb razowy 100g
twaróg półtłusty 200g
mleko 230ml

Czy to jest w porządku? Czy jednak powinienem troszkę się ograniczyć z tym jedzeniem? Bo już sam nie wiem... Widzę, że są ogólne przyrosty mięśniowe ale jednak chciałbym zupełnie pozbyć się tkanki tłuszczowej...

albo masa labo redukcja nie da sie zrobic miesni i spalic tłuszu

dieta poprawie po obiedzie za jakies 30min

hmm skoro się nie da to w jakim celu zalecane są aeroby czy trening interwałowy? zaczynam się powoli w tym wszystkim gubić... ja ćwiczę na siłowni poniedziałek, wtorek i środę trening FBW, natomiast w wtorek i czwartek HIIT. Sobotę przeznaczam na relaks, w postaci basenu lub jak teraz ładna pogoda, wypadu nad jeziorko. W niedzielę całkowita regeneracja. Dziwne jest tylko to że widzę, że obwody mięśni poszły w górę, a waga stoi w miejscu. Wydaje mi się że jednak trening HIIT robi swoje... Mam nadzieję, że w przeciągu 2 miesięcy całkowicie pozbędę się niechcianej tkanki tłuszczowej :D