Mam taki maly problem i mam nadzieje ze doradzicie nowej koleżance :)
troszkę tu posmęca, więc czytajcie to tylko gdy jesteście cierpliwi:P
Jestem piłkarką..<tak tak baba gra w piłkę proszę się nie śmiac;p> gram od 4 lat, ostatnio mam taki problem co to sie "brzuszek" nazywa, i chciałabym schudnac w udach. Rzecz w tym ze gram, jestem obrońcą, mam 165cm, waże 58kg<wiem ze duzo:P ale obrońcy musza tacy byc> i nie chce stracic mięsni. Czytałam tu ze schudnąc można biegając, ale wtedy też traci się mieśnie... a tego niechce... Mam całkiem rozbudowany mięsień czworogłowy i dwugłowy <przepraszam jezeli gadam cos nie tak ale nie znam sie na tym:P hehe aż tak> ale ostatnio troszke mi sie na nim tłuszczyku zebralo... chce go stracic, ale mięsień ma zostac:P <wymagania co> a więc? NIe korzystam z siłowni, dla mnie to bez sensu ;p Doradzcie co mam zrobic? miałam miesiąc przerwy wakacyjnej ale niedługo waracam do treningów <5 razy w tyg po2h> ale che do nich przystąpic w dobrej formie, nie moge patrzec na ten brzuszek;/ chciałabym tez wzmocnic miesnie brzucha<bowiem od nich zalezy siła <w głównej mierze> strzału>
A więc? Jak Stracic tłuszcz, ale nie stracic mięśni<albo nawet je wzmocnic> ??
Przeprasam ze namarudziłam hehe :P
Pozdrawiam:*
odwaga ma w sobie honor potęgę i magie...