Chudne jak cholera :/

ech skad ja to znam...mamuski zawsze wiedza wszystko najlepiej, nie przyzwyczailes sie?

Hmm, ale chudosc mamuski dowodzi na chudosc w genach - jak by na to nie patrzec.

No ona ma chyba 172 cm a waży jakieś 59, normalnie w rece jest wiele chudsza niz ja a narzeka na brzusio :P w sumie w tym wieku t ochyba tylko cwiczyc a jej sie nie chce :P Starszy zawsze byl troche wiekszy ale to po nim siostra poszla ;) a ja z mamuska wrr ;/

ja wcale nie twierdze ze masz cukrzyce :P
z tego co napisales tylko tak mi przyszlo do glowy... skoro jesz duzo a chudniesz no to jest to jakby nie patrzec objaw cukrzycy. znam wiele osob ktore dlugo nie wiedzialy co im jest i nie wpadly na to zeby zbadac cukier stad moja rada zebys moze sobie to zrobil bo jest zadarmo w kazdej przychodni a trwa minute. nie wiem ile masz lat ale jak ponad 16 to mozesz spokojnie isc sam do lekarza a nie z mama

Genetyka, hormony i te sprawy. W młodym wieku praktycznie takie cos jak hormony nie istnieje. Ja sam jak byłem młody to byłem szczypior, a do tego lata 90, komputery mało popularne, biegało sie non stop za piłką. A jak sie dojrzewa to kazdy przejmuje cechy rodzinne, ale przeciez mozna z nimi walczyc

Ja w sumie teraz przypomniałem sobie kuzyna, on zawsze chudziutki jak ja, cwiczyl ale nadal wazyl tyle samo chociaz byl nawet silny tak ze na luzie mnie podnosil, ma teraz 23 lata no i troszke cialka zlapal. W ogole pozniej tak okolo 20 zaczal przybierac na wadze i teraz to chlop o.O w sumie jak patrzalem na objawy cukrzycy to moze dotyczy mnie oslabienie i wzmozone pragnienie. A to chyba od cwiczen :)

oslabienie moze byc od cwiczen od wyczerpania psychicznego (szkola ) i roznych innych spraw. ale chce ci uswiadomic ze cukrzyca typ1 ujawnia sie w mlodym wieku a badanie jest bardzo proste nie boli i nie ma problemu zeby je wykonac wiec czasem warto sie zbadac. moze tez wyjsc wynik obnizonej zawartosci cukru co nawet bardziej powoduje oslabienie i oznacza ze mozna jesc czekoladki na sniadanie

:) od razu pisze, ze nie jestem archeologiem, po prostu chcialem odpisac na temat przeze mnie zalozony tam w wakacje :P wazylem wtedy 64 kg i mierzylem 185 cm wzrostu.

Teraz sytuacja wyglada inaczej :D Jadlem jadlem, az zwykle posilki ktore jadlem do tej pory nie wystarczaly mi, cwiczylem do tego dosc mocno. Teraz mam 186 cm i waze 68 kg ;P nawet jak jestem glodny to 3mam te 68 :)
Zrobilem taki myk ze napchalem sie jka cholera i z tych 65 kg juz w trakcie tego jedzenia calego i cwiczenia, dalem rade docignac 70 KG :D i niestety wszystko potem wysrałem :P (to tak miedzy nami).
Teraz juz mniej jem, szkola sie zaczela bardziej, nauka itp i nie ma czasu tam ciagle szamac wiec jest nieco gorzej, pije tam jogurciaki zeby cos bialka wpadlo i powoli leci :)

Co ja jeszcze chcialem?:P
Aha, do tej pory nie zrobilem badan na cukrzyce :D
Jest dobrze, tyje troche, cwicze wiec jest lepiej :P
Mialem hantle 4 kg a jak kupilem 10 kg to nawet lepiej ogolnie wygladam ;D od razu powera dostaje, 4kg to strasznie smieszne sie wydaje dla mnie teraz a aj wtedy na tym cwiczylem :D pompuje codziennie regularnie ;) mam nadzieje ze chociaz tak do 72 kg dojade :D na 70 to chyba jak drugie urodziny :P

Pimpek postaw wage na twardym nie na dywanie...