przejrzalem sobie forum (i nie tylko) pod katem informacji o HIIT. Chcialem zamienic aeroby na interwaly zeby lepiej spalac tluszcz (i nie tracic masy miesniowej). Ogolnie 2-3x w tygodniu cwicze na silowni, a w domu mam rowerek i moge spalac.
Jesli chodzi o moje warunki to 29 lat, 175 cm i niestety 113 kg wagi (od grudnia do maja zjechalem na samej diecie - bez cwiczen - 23 kg, a pozniej od maja do lipca na silce+dieta poszlo mi 3kg w gore - ale w miesniach sumarycznie). Mam dosc silne nogi (ponad 200 kg w przysiadzie zrobie) ale "slabe" serce - 5 min biegu spokojnego i tetno mam od razu ponad 80-90% max (daleko nie dobiegne, z rowerem jest latwiej).
Niestety kiedy sprobowalem pierwszy raz HIIT okazalo sie, ze 15 sek na sprint i 30 sek na trucht (w przelozeniu na rowerek oczywiscie) nie dziala za dobrze - wyliczone tetno (formuła Sally Edwards) jest takie: 50-60% = 99-118, a zakres 80-90% = 167-177. Wydaje mi sie na oko, ze jest to calkiem spora roznica pomiedzy zakresami i wyszlo podczas treningu - zeby skoczyc z ok. 120 do 160 potrzebuje ok 25-30 sek ostrego pedalowania z mocno docisnietym obciazeniem. Pozniej nawet jak zwolnie jest pare sekund "bezwladnosci" i serce dalej wali szybko, choc nogi pedaluja coraz wolniej, a zeby w koncu dojsc do ok 140 potrzebuje 30-40 sekund bardzo lekkiego pedalowania. Zeby dojsc do 120 ... na minute zszedlem z rowerka :) i wtedy zeszlo w minute. Co prowadzi do pytania - jak dopasowac HIIT do takiej reakcji serducha albo jak liczyc czas interwalu? Zrobilem na poczatek rozgrzewke 5 min + 3 interwaly i wyszlo tego w sumie 8 minut (nie wiem jak dojsc do 20). Nastepnie przez 3 minuty ledwo zylem, a potem szybko doszedlem do siebie.
Co moge z tym zrobic? Bo cos czuje, ze to nie jest przykladowy trening HIIT, a bardzo bym chcial sprawdzic jak dziala na zapasy tluszczu, do ktorych dieta juz nie dala rady sie dobrac. (Ciagle utrzymuje zasady diety bo mi ona bardzo pasuje - dieta oparta na niskim indeksie glikemicznym - South Beach).
Jesli chodzi o ew. suplementacje to wszystkie efki i pseudoefki odpadaja - po pierwsze reaguje na minimalne dawki waleniem serca extremalnym, a po drugie mam bardzo mocne uczulenie. Czasem biore l-karnityne przed takim treningiem, a ostatnio testuje Guggul (wywoluje straszne pocenie sie). Z "silowych" supli tylko HMB - bardzo dobrze mi wchodzi i sila idzie szybko w gore.
"Wola psychiki daje wyniki" - Jan Łuka