dzakas001
W lodowce byla ryba jakos 4 dni temu w smaku zaczela sie robic juz lekko nieswierza:O wiec obskubalem;o ja obmylem i wrzucilem w wode:o dzis doszedlem do wniosku ze trzeba zjesc bo szkoda wyrzucac byla wedzona:O te kawalki urobilem w kotlety i obsmarzylem:O i zapach znow byl malo ciekawey:O wiec mowie *** wrzuca do soku grejfrutowego to usmazone:o to zabije zapach i zmixowalem i zrobilem se szejka rybnego:O powachalem ja ******le jak to ****a ***alo:O jak z kosza teraz ten zapach za mna chodzi o ****a masakra:O ****a zrzygac sie idzie powaga gowno krowie ladniej pachnie
Tak sie konca historie jak czlowiekowi szkoda cos wyrzucic:O i kombinuje pomyslalem ze ****a to jest ten dzien zjem pol kilo i dam jakies 100gram bialka chcialem podejsc do tego jak do odzywki jednak:O nie mam krolewskiego podniebienia ale i tak jak poczulem ten zapach to zabilo mnie;O
Tak sie konca historie jak czlowiekowi szkoda cos wyrzucic:O i kombinuje pomyslalem ze ****a to jest ten dzien zjem pol kilo i dam jakies 100gram bialka chcialem podejsc do tego jak do odzywki jednak:O nie mam krolewskiego podniebienia ale i tak jak poczulem ten zapach to zabilo mnie;OŚwiatło wierzy, że przemieszcza się szybciej od wszystkiego,
ale sie myli. Nieważne jak szybko pędzi, zawsze odkrywa,
że ciemność dotarła na miejsce
wczesniej i juz na nie czeka...
Born To Be Wild
Krzysztof Piekarz
gautatyr
Dobrze,że nie wypiłeś tego
borrek88
Grzechu.
Anonim
m4ul
