bialko + kreatyna

pojawil sie pewien problem...

otoz zauwazylem ze zwiekszyla mi sie ilosc tluszczu na brzuchu... a skoro to jest zauwazalne tzn ze cos chyba jest nie tak...

problem nie tkwi w sposobie suplementacji?

czy wcinanie bialka na noc jest uzasadnione?

problem tkwi w złym ożywianiu, białko jest tym jedynym makroskładnikiem po ktorym tłuszcz się nie odkłada, a częśto nawet przeciwnie, pomaga wlalczyc z nim... ale bez dobrego ułożenia odżywiania właściwie wszystko okazac sie może bezsilne

w takim razie musze sie zabrac za jakas powazna diete...[taka niepowazna juz mam...]

a co myslisz o tych pozostalych 30 mega capsach?
dodanie po jednej do potreningowej dawki 2magny power ma sens?

możesz dodawać, choc raczej sugerowałbym wewlaściwej dawce dolożyć w pierwszych dniach cyklu- bedzie to takie "mini nasycanie"

no z tym mini nasyceniem na poczatku to bedzie problem bo poczatek juz za mna i konca wypatrywac bede:)

mam jeszcze jedno pytanie odnosnie bialka i juz przestaje glowe zawracac :)

wiem ze bialkiem powinno sie uzupelniac braki w diecie ale...

... gdzies cos czytalem ze jak juz sie bierze bialko to powinno sie wraz z nim wcinac weglowodany(aby moglo zadzialac)

czyli jezeli ja biore
100% NATURAL WHEY PROTEIN ISOLATE (gdzie nie ma ww- a do tego jeszcze ograniczam ich spozycie...)

to to bialko sie tak naprawde marnuje?

nie, węglowodany nie mają raczej bezposredniego związku z tym o czym piszesz, myslę, że to co przytoczyłeś jest pewnie wyjęte z kontekstu szerszego pojęcia -a mianowicie; ogolnej prawdy, że do przebiego wlaściwej regeneracji i wzrostu masy mięsniowej potrzebna jest pewna okreslona ilośc kalorii[przede wszystkim z węgl. ale i z tłuszczy].

dzieki za pomoc

pozdrawiam