mam złamany lewy obojczyk i założony opatrunek Dessaulta, siedzę już w nim jakieś 4 tyg. ortopeda założył mi jakiś plastikowy gips, :/ niby lżej ale i tak jest gorąco i niewygodnie w tym okresie, jestem chyba królikiem doświadczalnym , nigdy o takim czymś nie słyszałem , także minęły te 4 tyg i gdy odchylam lekko głowę czuję że ta kość się rusza , podnosi się, martwi mnie, że będzie potrzebna operacja czego się boje ;/ na zdjęciu ostatnim kośc lekko się stykała co ortopeda uznał że jest już dobrze , ale nie czuje by ona się zrastała .. boje sie okropnie że będzie to trwało dłużej niż przewidywałem . czy ktos z Was też miał taki przypadek ? bardzo prosze o odpowiedzi ..
jak zrobię zdjęcie załącze je .
pisałem to jako odpowiedz w jednym poscie ale na nowym temacie chyba szybciej dostane odpowiedzi
przepraszam za zasmiecanie forum ciagłym powtarzaniem tematu