cel - redukcja.
jak w temacie. czy taki rozklad treningowy ma sens?
4x w tygodniu - silownia - FBW - pon, wt, czw, pt /treningi wieczorne/
pon, czw - klata, biceps, triceps, brzuch
wt, pt - plecy, barki, nogi
- po dwa cwiczenia na kazda partie ciala 4x15
+ 2x w tygodniu basen /rowniez wieczorem, w dni bez silowni/
dodatkowo co drugi dzien rano, a moze i nawet codziennie zamiennie aeroby lub hiit
co o tym myslicie?