Profilaktycznie

Potwierdzam mozna wykonac markery nowotworowe aaaale nalezy pamietac ze nawet podwyzszone markery nowotworowe nie musza oznaczac nowotworu. Prawda jest taka ze markery nawet podczas stanu oslabienia organizmu moga byc podwyzszone wiec nie ma co sie przejmowac na zas. A jezeli chodzi o kosc guziczna i bol w jej okolicy to radze sie wybrac do chirurga. Jezeli w ostatnim czasie nie uderzyles sie w to miejsce lub nie miales jakiegos urazu z tym zwiazanego to obstawiam w ciemno ze to torbiel wlosowata :) Jest to najczesciej przyczyna bolu w tym miejscu.
Pozdrawiam
P.S Nie wariuj z tymi nowotworami.

w żadnym przypadku nie wariuje, po prostu skoro będę mial okazje chcialem sie przebadac, od tego iż ktos profilaktycznie chce zrobic sobie badania , jeszcze nikt nie umarł ;)

Co do okolic kosci guzicznej - własnie wczoraj, majac wieczorem troche wolnego czasu, zaczalem szukac w necie co mogą oznaczac objawy/wystepujacy ból w tej okolicy i takze znalazlem pare tematów/linków w sprawie tej torbieli No mówiąc szczerze jestem trochę załamany, jeżeli to by miało być to.
Mówisz żeby iśc z tym do chirurga? Po weekendzie mialem sie udac najpierw do ortopedy i moze na jakies przeswietlenie rtg, a w takim przypadku nie wiem co robić, do kogo się zgłosić, rzadko do tej pory miałem styczność z lekarzami - specjalistami, raz w życiu miałem tylko 3tyg nogę w gipsie , a tak to wizyty u lekarzy pierwszego kontaktu tylko i wyłącznie, dlatego może pytanie troche smieszne, ale chodzi tutaj o wizytę u takiego chirurga u jakiego byłem właśnie z tą nogą? Czy ma to byc jakis konkretny specjalista?

Oczywiście póki nie ma zadnej pewnosci nie histeryzuje i poczekam na to jak sytuacja się rozwinie, ale tak czytałem wczoraj niektóre tematy osób, które odczuwały podobny ból, które ospiywały kiedy ten ból następuje, to niestety widzę dosc podobne symptomy u siebie.

To jest dla mnie priorytetowa sprawa, chcę się tym zajac jak najszybciej bo w sumie ból ten w mniejszym/wiekszym stopniu doskwiera mi juz chyba z około 3 miesiące, w miedzy czasie był moment kilku tygodni spokoju i znikniecia tego niewielkiego zgrubienia w okolicy kosci guzicznej, ale ostatnio znowu jest mocniej odczuwalne

Zmieniony przez - Banan w dniu 2008-08-21 10:29:27

Ogolnie trobiel wlosowata jest sprawa prosta do usuniecia. Powstaje na skutek patoligi miszka wlosowego i co za tym idzie patologii wlosa. Wlos zamiast rozsnac w gore rosnie w roznych kierunkach tworzac sobie kanaliki w tkance. W tych zbiera sie ropa i tworzy sie stan zapalny ktory wlasnie powoduje golke i bol. Z czasem wlos przebija skore i ropa wycieka ( ropa z krwia ).Prawda jest taka ze im wczesniej sie to wytnie tym lepiej. Jezeli czeka sie zbyt dlugo wlos tworzy sobie nowe kanaliki i wiele otworow ( np w szparze miedzyposladkowej, posladku przewaznie lewym ). Nie jest to mile uczucie a bol raz jest a raz go nie ma. Ale ta torbiel sama sie nie wyleczy. Podobno po 40 znika sama z powodu oslabienia sie struktury wlosa. Za tydzien mam wyciecie tego badziewia :).
Jezeli chodzi o lekarza to chirurg ogolny. Powinien to rozpoznac.
W ekstremalnym wypadku wykonuje naciecie ropnia o ile taki sie pojawi.
Pozdrawiam

jeszcze mi tego ****a brakowało do szczęścia, czekam na artroskopie kolana i jeszcze jeden zabieg, a tu kolejny suprise

z zewnątrz nie zauważyłem żadnych niepokojących oznak, a na pewno brak wycieków ropy czy ropy i krwi

"Jezeli chodzi o lekarza to chirurg ogolny. Powinien to rozpoznac. " a u Ciebie jak to wyglądało? poszedłeś do chirurga czy sam wykryles, czy jak? bo z tego co napisałeś czekasz juz na zabieg,

teraz juz tak troche wybiegajac w przyszlosc, ALE czy mozesz napisac ile mniej wiecej czekales na zabieg od momentu ,gdy dowiedziales sie iz trzeba go wykonac? jak ma sie do tego kwestia cwiczen siłowych?? wrócilem do treningów pare dni temu po urlopie, i teraz nie wiem co robić, ciekawe tez jak długo po zabiego należy unikać kontaktu z cięzarami...
nie wyobrazam sobie długiej przerwy, narazie jestem lekko podłamany, zobaczymy jak to bedzie po wizycie i konkretnych wnioskach

Zmieniony przez - Banan w dniu 2008-08-21 11:33:34

U mnie to wygladalo tak ze na poczatku pobolewalo bez widocznych oznak pozniej zrobila mi sie taka mala krosta myslalem ze to moze jakis pryszcz pekla wycieklo troszke plynu i zniknela. Tak bylo co jakis czas pozniej juz zaczelo bardziej bolec skora byla zaczerwieniona i powstala wieksza golka. Pekala i zrastala sie. Po pewnym czasie objawy zaczely sie troche wyzej czyli na posladku. Utowrzyla sie druga przetoka. Pierwszy chirurg ( prywatny ) dal mi masc smarowalem ale malo to dawalo. Drugi chirurg ( panstwowy ) od razu powiedzial co to jest i skierowal mnie na konsultacje do szpitala. Na konsultacji lekarz potwierdzil diagnoze i opowiedzial mi troche o tej przypadlosci. Operacja jest banalnie prosta ale ta przypadlosc ma tendencje do nawrotow. Czas od zdiagnozowania do terminu operacji w moim przypadku to 2 miesiace. Ale tylko dlatego ze nie mialem szczepienia na zoltaczke. Gdybym je mial to w ciagu 2 tygodni bym juz byl po operacji.
Treningi: po operacji 5-6 tygodni wyjete z cwiczen. Rana po operacji jest doscy gleboka i obszerna wiec trzeba o nia dbac czyli nie pozliwic na rozwoj infekcji, rozejscie sie rany.
P.S Nie sugeruj sie za bardzo tym co napisane w necie w temacie torbieli poniewaz tylko czesc to prawda a wiekszosc to bzdura.

Ok, najpierw więc czeka mnie wizyta u chirurga, bo póki co to tylko moge sie domyslac iż o to chodzi. Nie jest to ani zadne stłuczenie, od jakiegos czasu nie trenuję juz SW więc nie ma mowy bym dostal w to miejsce np. kopa lub by było to od upadku. Wstepnie - o czym wie krzykacz, bo do niego napisałem z jakies 3 miechy temu - myslalem iz to od siedzenia w roznych dziwnych pozycjach na krzesle, ktore mi sie zdarzało dosc czesto wlasnie z 3-4 miesiace temu (duzo siedzenia przy kompie, pisanie pracy dyplomowej), lekarz ortopeda w duzej mierze to potwierdził, nakazał zmiane siedziska, i faktycznie po kilku dniach zapomnialem o tym w ogole, przestało bolec, zgrubienie zmalało (lub zniknelo calkowicie) , potem mialem 2-3 tyg koncowych treningow na silowni i urlop 2,5tyg podczas tego okresu pare razy cos znowu zaczynałem odczuwac w tych okolicach, a ostatnio sie to nasiliło, by np. dzis znowu oslabnac (wczoraj spedzilem godzine na masazach wodnych itd) i moze dlatego dzis nie czuje bolu, takiego jak wczoraj ...chociaz wiem ,iz to moga byc zludne wrażenia.

5-6 tyg kawał czasu ale co zrobić; jak się okaze iż to własnie to , pozostanie mi czekać; chociaz narazie poczekam na jakas wstepna diagnoze, bo takich oznak jakie Ty miales u siebie nie zauwazylem, więc moze to cos innego, albo jakies wstepne stadium , albo jednak jakas ortopedyczna kwestia , wróżyć nie ma co, w najbliższych dniach udam się do chirurga, sprobuje najpierw do państwowego, bo z tymi prywaciarzami to wiem iż różnie bywa

Oczywiscie to nie musi byc to co napisalem. Ale jezeli zacznie Ci z tego bolacego miejsca cos cieknac to nie czekaj z decyzja o wycieciu. Jezeli sie to wytnie w poczatkowym stadium okres kuracji skraca sie o polowe, rana pooperacyjna jest o wiele mniejsza i nawroty sa malo spotykane.

dzięki Ci wielkie za porady, przejadę się w poniedziałek do lekarza po skierowania do chirurga i mimo wszystko na rtg tych rejonów, porozmawiam najpierw z nim i może dojdę do jakiś konkrentych wniosków
treningi póki co mam bardzo lekkie, poza tym nic co by mogło nadmiernie obciążać dolne rejony kregosłupa, poza 2 seriami przysiadów przednich i to na małych obciążeniach nie robię, więc myśle iż nie ma sensu bym rezygnował z siłowni, póki nic nie jest pewne

Zmieniony przez - Banan w dniu 2008-08-21 13:12:41

Oczywiscie narazie nie ma co przerywac treningu. Ja np codzinnie biegam i jakos sie nie martwie. Wazne jest tylko jedno ( gdyby to byla torbiel wlosowata ) zeby w miare utrzymywac te miejsce w czystosci i to wszystko.
Powodzenia