Ojoj
Bardzo słaba dieta.
Choć to nawet dobrze, zmienisz dietę to będziesz chudnąć :)
Śniadanie: Mleko zaw. 0,5 % tłuszczu 100ml,
2x Białko jaja kurzego,
Maślanka 0,5 % 100ml,
Polędwica z indyka 35gram
Brak tutaj węgli, które pobudza Twój metabolizm. Wyrzuć szynkę z indyka - i tak więcej chemii niż czegokolwiek zdrowego. Co się tyczy całej diety: mleko i maślanka to bardzo słabe źródła białka. Białko = pierś z kurczaka, ryby, tuńczyk, jajka, twaróg. Brak niezbędnego tłuszczu na śniadanie.
II Śniadanie: Chleb żytni razowy 25gram
Kiełbasa zwyczajna 15 gram
pomidor 150 gram
Kiełbasę też wyrzucamy, na chleb lepszy jest pomidor/ogórek, itp. Raz na jakiś czas plasterek wędliny czy sera to ok, ale nie jako podstawia diety. Brak białka w tym posiłku, a tłuszcze z kiełbasy są złe.
obiad: Mleko zaw. 0,5 % tłuszczu 100ml
Fasolka szparagowa mrożona 600gram
Polędwica z indyka 150gram
Maślanka 0,5 % tłuszczu 100gram
Znów nieszczęsne mleko, maślanka, polędwica. Nic zdrowego. To jest posiłek przedtreningowy?
Podwieczorek: Mleko zaw. 0,5 % 100ml
Maślanka 0,5 % tłuszczu 100ml
2xBiałko jaja kurzego
chleb razowy - 25 gram
tutaj już nie powinno być węglowodanów, chyba że to posiłek potreninogwy. Jeśli nawet to razowy chleb jest fatalnym pomysłem na węgle po treningu. Co do mleka i maslanki to już się wypowiadałem.
Kolacja: Cukinia 330gram
Cebula 170gram
Pomidor 200gram
Polędwica z indyka 100 gram
Skrobia ziemniaczana 6gram
Po co Ci skrobia?
Na ostatnim posiłku dostarczamy białko i tłuszcz. Ty masz warzywa, sporo ich nawet, oraz polędwica z indyka. Mięso indyka owszem, zdrowe, białko dobre, ale wszelkie sklepowe wędliny są całkowicie odradzane na redukcji, bo to w większości chemia. Zdziwiłabyś się gdybyś widziała jak to się produkuje.
Przykładowa podstawa diety:
Śniadanie:
płatki owsiane górskie na mleku/wodzie. Jajka, orzechy.
II sniadanie: chleb razowy z pomidorem/ogorkiem. Tunczyk/twaróg/ser wiejski + warzywa z oliwą.
Przed treningiem: ryż brązowy + kurak/ruba/tuńczyk
Po treningu: ryż biały + ryba/kurak/tuńczyk
Kolacja: białko, czyli twaróg/tuńczyk/ryba.
To tak z grubsza. Niektórzy eliminują też węglowodany z II śniadania :)