pozycja w JKD

?? No i właśnie za łamanie praw autorskich tzn. nauczanie FMA, Bjj, Muay Thai i podpinanie to pod JKD, pewna osoba została pozbawiona prawa używania nazwy Jeet Kune Do. Z prostej przyczyny, żeby przestała robić kasę na czyichś plecach

Jak widać z marnym skutkiem.
Prawo nie wystarczy, żeby zmienić świadomość ludzi, którzy czują, o co w tym naprawdę chodzi.
Swoją drogą to ciekawe, jak osoba z certyfikatem niższego stopnia może wykluczyć osobę z certyfikatem wyższego stopnia z używania nazwy JKD.

Prawda jest taka, że nie może i prawo tu się po prostu nie aplikuje.
Niech sobie Nucleus trzyma nazwę JKD, na zdrowie, w sumie to tylko nazwa.

Zmieniony przez - Merkavoth w dniu 2008-11-01 00:28:57

To nie była jedna osoba, ale zdanie wszystkich którzy znali Bruce'a.

Ludzie którzy "wiedzą o co chodzi" nie maja pojecia o sztuce walki Bruce'a .

Zapewne ma je ten, który otrzymał tytuł instruktorski "honorowo", po śmierci Bruce'a, od Dana Inosanto...

Kiedy ty się nauczysz, że światem nie rządzi demokracja? Ilość osób nie ma tu znaczenia.

Ja chciałbym odwołać się do tego co Michal napisał na pierwszej stronie a mianowicie, że kopiąc przednią nogą w Muay thai trzeba ją najpierw cofnąć. Otóż jest to stwierdzenie mylne ponieważ nogi się nie cofa a robi się kroczek do przodu po skosie nogą tylną lub zamienia się nogi przeskokiem, co jest moim zdaniem mniej skuteczne. Pierwsza z metod jest bardzo szybkim i płynnym przejściem do lowkicka z różnych kombinacji ręcznych. Jedynym przypadkiem cofania przedniej nogi jest ucieczka przed lowkickiem przeciwnika.

powiem wam szczezrze ze przeczytalem chyba wszystko co jest o JKD na tym forum i zalamalem sie... co wy zrobiliscie z tak pieknej sprawy jaka bylo JKD !!! rozumiem ze ktos chce sie rozwijac i dodawac inne bronie do swego arsenalu ale plz nie nazywajcie tego JKD !! dlaczego tak walczycie o ta nazwe ?
Jak tylko moglem ogladac i czytac od zawsze i na zawsze najwiekszym autorytetem w sztukach walki bedzie dla mnie Bruce i mysle ze zalamal by sie tak samo jak ja jgdyby np. poszedl na leksje "JKD" do pana ... zreszta to wywola kolejna sprzeczke wiec bezsensu... ide z tad i do tematow JKD nie wracam..
wogole to proponuje wziasc sie za trening a sprzeczki na temat nazw i styli zostawic takim co maja za duzo wolnego czasu :).. ja mimo swojego podejscia do JKD zaakceptowalem to jak wyglada to wspolczesnie i nawet nie chce mi sie zwracac uwagi komukolwiek.. po prostu biore z treningow to co najlepsze w moim mniemaniu

podam przyklad z mojego zycia ktory mozecie sobie podstawic pod wasza sprzeczke. kiedys na silowni robiac "brzuszki" podszedl do mnie instruktor i zwracajac mi uwage mowil ze robie to zle bo nie wchodzi na te miesnie na ktore powinno.. ja wstalem, poprosilem go by podszedl ze mna do lustra i nic nie mowiac podnioslem koszulke ukazujac mu fantastycznie wyrzeźbiony brzuch... poprosilem go by zrobil to samo i udowodnil mi ze jego teoria na temat treningu "brzuszkow" jest lepsza...

Zmieniony przez - pridem w dniu 2008-12-18 01:44:40

Zmieniony przez - pridem w dniu 2008-12-18 12:56:38

oprócz tego Bruce trenował ciało a nie tylko technikę o czym się zapomina a żeby to robić trzeba znać anatomie .

Przede wszystkim nigdy nie oszukuj podczas ćwiczenia, używaj obciążenia, które będziesz w stanie podnieść bez nadmiernego napięcia” - Bruce Lee.

Bruce Lee podzielił swoją rutynę treningową dotyczącą sztuk walki na kilka części, by stawać się w nich coraz lepszym, czyli m.in. trening z obciążeniem, gimnastyka zdrowotna, cardio i rozciąganie. Jeśli połączysz trening Bruce'a Lee ze swoim planem fitnessowym, bardzo szybko osiągniesz wspaniałe rezultaty. Każdego dnia Bruce Lee trenował, by poprawiać swoją sylwetkę i zdolności w dziedzinie sztuk walki. Jednak Bruce Lee był również zdania, że należy pamiętać, by nie trenować zbyt intensywnie jednego dnia, ponieważ organizm stanie się za bardzo osłabiony w ciągu kolejnych dni, co z pewnością uniemożliwi dalszy trening lub branie udziału w walkach.

Niesamowite...

Jak widać w opisach Michała że Bruce zmieniał JKD z dnia na dzień bo widział taką potrzebę dla siebie i potem tego nauczał TED W. zatrzymał sie po śmierci Bruca i nauczał tego co wiedział jak by żył Bruce to by zmienił wiele jeszcze Dan Inosanto o tym wiedział i dlatego zmieniał na skuteczność w walce a nie na klasykę w dzisiejszych czasach brak parteru w jkd klasyfikuje jako bezskuteczne co widać w sparingach