...
Napisał(a)
Może zapiszę się na jogę... tam to by mnie nauczyli oddychać dopiero.
- Welcome in the lacrosse world! -
...
Napisał(a)
Witam wszystkich bardzo serdecznie po długiej przerwie! :D Czas się chyba odezwać po tylu miesiącach aby pokazać, że rady i pomoc wszystkich ludzi co tutaj pisali nie poszła na marne. No więc może porównajmy jak to wyglądało we wrześniu 2008 z kwietniem 2009.
Wrzesień 2008 :
Płeć : Mężczyzna
Wiek : 22
Waga : Narazie 130
Wzrost : 179
Obwód klatki : 113cm
Obwód ramienia : 45cm
Obwód talii : 115cm
Obwód uda : 70cm
Obwód łydki : 45cm
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Nie mam pojęcia.
Aktywność w ciągu dnia : Jestem instruktorem w osk czyli głównie siedzący tryb pracy.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Ćwiczę jak mogę codziennie przez 1h.
Odżywianie : Lubiłem to co niezdrowe ale po kilku miesiącach na śmiesznej diecie polubiłem zdrowsze odżywianie.
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Stan zdrowia oceniam na dobry... jednak kilka lat temu miałem problemy z dyskiem.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Jednym z plusów mojego zawodu jest wolność... mogę się dostosować do wszystkiego w granicach zdrowego rozsądku.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Nie wiem.
Stosowane wcześniej diety : Wcześniej? Nie.
Kwiecień 2009 :
Płeć : Mężczyzna - No tutaj raczej nic się nie zmieniło. :P
Wiek : 23 - +1 :)
Waga : Na razie 115! Mniej znaczy lepiej. :)
Wzrost : 179 - Też nie zmalałem przez ten czas. :P
Obwód klatki : 104cm-105cm! - Nice! :D
Obwód ramienia : 40cm - Też nice. :P
Obwód talii : 104cm-103cm - Też mniej.
Obwód uda : 65cm - Tutaj nie pamiętam gdzie mierzyłem te cholerstwo. :P
Obwód łydki : 40cm - Dobra już się nie chwalę. :P
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Raz jak mierzyłem wyszło mi 60% więc darowałem sobie metody 'na grabę'. :D Ale nie mam nadal pojęcia.. mniej niż było.
Aktywność w ciągu dnia : Po za pracą siłownia, jakiś spacer od czasu do czasu i tabata.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Ahh za niedługo może obrona w Lacrosse. :)
Odżywianie : Dieta all way long! Nawet na wigilii nic nie ruszyłem. :)
Cel : redukcja rozłożona w czasie. - Nadal ten sam cel. :P
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Stan zdrowia oceniam na lepszy niż ostatnio.. jednak kilka lat temu miałem problemy z dyskiem.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Wszystko lubię.. jeśli forma wytrzyma ofc. :P
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Nie wiem.
Stosowane wcześniej diety : Zbilansowana/SKD (A raczej coś tego pokroju)
Więc jak widać lepiej ze mną i dziękuje wszystkim za pomoc! :) Ostatnio jednak mam zastój jakiś.. waga i obwody nie spadają nietety. :( Może przez to, że ograniczyłem ww w diecie tylko do śniadania? Albo 2.2k kcal/dzień organizmowi się już nie podoba? Szamię atm około 100g ww dziennie i się wszystko zatrzymało, dieta wygląda podobnie jak wcześniej układane jednak bilans wygląda mniej więcej tak: 2gB/kg, 100gWW i reszta tłuszcze. Muszę też się przyłożyć i nowy FBW ułożyć bo się z tym rozleniwiłem z lekka.
Pozdrawiam Bolka, Bibopa, Hihota i resztę ludzi, którzy się tutaj udzielali!
Peace!
Edycja: Ahh i jak bym mógł jeszcze któregoś z moderatorów prosić o zmianę nazwy tematu ze 'śmiesznego przypadku' na redukcja lub coś w tym stylu bo w sumie to już nie jest aż tak śmieszne teraz. :P
Zmieniony przez - TzGi w dniu 2009-04-08 15:55:12
Wrzesień 2008 :
Płeć : Mężczyzna
Wiek : 22
Waga : Narazie 130
Wzrost : 179
Obwód klatki : 113cm
Obwód ramienia : 45cm
Obwód talii : 115cm
Obwód uda : 70cm
Obwód łydki : 45cm
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Nie mam pojęcia.
Aktywność w ciągu dnia : Jestem instruktorem w osk czyli głównie siedzący tryb pracy.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Ćwiczę jak mogę codziennie przez 1h.
Odżywianie : Lubiłem to co niezdrowe ale po kilku miesiącach na śmiesznej diecie polubiłem zdrowsze odżywianie.
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Stan zdrowia oceniam na dobry... jednak kilka lat temu miałem problemy z dyskiem.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Jednym z plusów mojego zawodu jest wolność... mogę się dostosować do wszystkiego w granicach zdrowego rozsądku.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Nie wiem.
Stosowane wcześniej diety : Wcześniej? Nie.
Kwiecień 2009 :
Płeć : Mężczyzna - No tutaj raczej nic się nie zmieniło. :P
Wiek : 23 - +1 :)
Waga : Na razie 115! Mniej znaczy lepiej. :)
Wzrost : 179 - Też nie zmalałem przez ten czas. :P
Obwód klatki : 104cm-105cm! - Nice! :D
Obwód ramienia : 40cm - Też nice. :P
Obwód talii : 104cm-103cm - Też mniej.
Obwód uda : 65cm - Tutaj nie pamiętam gdzie mierzyłem te cholerstwo. :P
Obwód łydki : 40cm - Dobra już się nie chwalę. :P
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Raz jak mierzyłem wyszło mi 60% więc darowałem sobie metody 'na grabę'. :D Ale nie mam nadal pojęcia.. mniej niż było.
Aktywność w ciągu dnia : Po za pracą siłownia, jakiś spacer od czasu do czasu i tabata.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Ahh za niedługo może obrona w Lacrosse. :)
Odżywianie : Dieta all way long! Nawet na wigilii nic nie ruszyłem. :)
Cel : redukcja rozłożona w czasie. - Nadal ten sam cel. :P
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Stan zdrowia oceniam na lepszy niż ostatnio.. jednak kilka lat temu miałem problemy z dyskiem.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Wszystko lubię.. jeśli forma wytrzyma ofc. :P
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Nie wiem.
Stosowane wcześniej diety : Zbilansowana/SKD (A raczej coś tego pokroju)
Więc jak widać lepiej ze mną i dziękuje wszystkim za pomoc! :) Ostatnio jednak mam zastój jakiś.. waga i obwody nie spadają nietety. :( Może przez to, że ograniczyłem ww w diecie tylko do śniadania? Albo 2.2k kcal/dzień organizmowi się już nie podoba? Szamię atm około 100g ww dziennie i się wszystko zatrzymało, dieta wygląda podobnie jak wcześniej układane jednak bilans wygląda mniej więcej tak: 2gB/kg, 100gWW i reszta tłuszcze. Muszę też się przyłożyć i nowy FBW ułożyć bo się z tym rozleniwiłem z lekka.
Pozdrawiam Bolka, Bibopa, Hihota i resztę ludzi, którzy się tutaj udzielali!
Peace!
Edycja: Ahh i jak bym mógł jeszcze któregoś z moderatorów prosić o zmianę nazwy tematu ze 'śmiesznego przypadku' na redukcja lub coś w tym stylu bo w sumie to już nie jest aż tak śmieszne teraz. :P
Zmieniony przez - TzGi w dniu 2009-04-08 15:55:12
- Welcome in the lacrosse world! -
...
Napisał(a)
Może skuś się na dziennik treningowy aktualizowany kilka razyw tygodniu?
Mój blog:
http://zdrugiejstrony.blox.pl/html
...
Napisał(a)
TzGi, 15 kg w rok, solidny wynik !!!
Gratuluje !
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-04-08 19:48:30
Gratuluje !
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-04-08 19:48:30
...
Napisał(a)
Może skuś się na dziennik treningowy aktualizowany kilka razyw tygodniu?
O Venomik o Tobie zapomniałem! Sorry m8! Możę i pomyśle tylko muszę najpierw popatrzeć jak coś takiego powinno wyglądać. :)
TzGi , 15 kg w rok, solidny wynik !!!
Gratuluje !
Siedem miesięcy ale dziękować.. myślałem, że w sumie to taki sobie wynik widząc jak ludzie tu palą 'tony' sadła w kilka miesięcy.
Pozdrawiam!
O Venomik o Tobie zapomniałem! Sorry m8! Możę i pomyśle tylko muszę najpierw popatrzeć jak coś takiego powinno wyglądać. :)
TzGi , 15 kg w rok, solidny wynik !!!
Gratuluje !
Siedem miesięcy ale dziękować.. myślałem, że w sumie to taki sobie wynik widząc jak ludzie tu palą 'tony' sadła w kilka miesięcy.
Pozdrawiam!
- Welcome in the lacrosse world! -
...
Napisał(a)
Witam ponownie i już zapewne ostatni raz w tym temacie. Po tych jakże ciężkich początkach udało mi się zmienić siebie jak i swoje przyzwyczajenia (nie tylko żywieniowe). Więc słowami wstępu napiszę dla całkowicie nowych w temacie diet i skutecznej redukcji: Jeśli chcesz się zmienić to się zmienisz, musisz tylko naprawdę tego chcieć i czytać / słuchać co tutaj pisze / mówią. Z topornego grubaska zmieniłem się zapalonego sportowca w półtora roku, więc każdy jest w stanie to powtórzyć. I nie trzeba się głodzić, czy połykać setki spalaczy, które to niby mają odwalić całą robotę za nas. Nie, wystarczy najpierw poczytać podwieszone artykuły i ruszyć zadek do roboty!
Każdy da radę, gwarantuję.
To tyle, na temat dopingu dla każdego 'co chce' i czas ostatni raz udowodnić, że czas ludzi, którzy udzielali się w tym temacie nie poszedł na marne. Tak jak ostatnio poprzednie wpisy dla porównania i na końcu stan obecny, miłego 'karpia'. :)
Wrzesień 2008 :
Płeć : Mężczyzna
Wiek : 22
Waga : Narazie 130
Wzrost : 179
Obwód klatki : 113cm
Obwód ramienia : 45cm
Obwód talii : 115cm
Obwód uda : 70cm
Obwód łydki : 45cm
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Nie mam pojęcia.
Aktywność w ciągu dnia : Jestem instruktorem w osk czyli głównie siedzący tryb pracy.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Ćwiczę jak mogę codziennie przez 1h.
Odżywianie : Lubiłem to co niezdrowe ale po kilku miesiącach na śmiesznej diecie polubiłem zdrowsze odżywianie.
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Stan zdrowia oceniam na dobry... jednak kilka lat temu miałem problemy z dyskiem.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Jednym z plusów mojego zawodu jest wolność... mogę się dostosować do wszystkiego w granicach zdrowego rozsądku.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Nie wiem.
Stosowane wcześniej diety : Wcześniej? Nie.
Kwiecień 2009 :
Płeć : Mężczyzna - No tutaj raczej nic się nie zmieniło. :P
Wiek : 23 - +1 :)
Waga : Na razie 115! Mniej znaczy lepiej. :)
Wzrost : 179 - Też nie zmalałem przez ten czas. :P
Obwód klatki : 104cm-105cm! - Nice! :D
Obwód ramienia : 40cm - Też nice. :P
Obwód talii : 104cm-103cm - Też mniej.
Obwód uda : 65cm - Tutaj nie pamiętam gdzie mierzyłem te cholerstwo. :P
Obwód łydki : 40cm - Dobra już się nie chwalę. :P
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Raz jak mierzyłem wyszło mi 60% więc darowałem sobie metody 'na grabę'. :D Ale nie mam nadal pojęcia.. mniej niż było.
Aktywność w ciągu dnia : Po za pracą siłownia, jakiś spacer od czasu do czasu i tabata.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Ahh za niedługo może obrona w Lacrosse. :)
Odżywianie : Dieta all way long! Nawet na wigilii nic nie ruszyłem. :)
Cel : redukcja rozłożona w czasie. - Nadal ten sam cel. :P
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Stan zdrowia oceniam na lepszy niż ostatnio.. jednak kilka lat temu miałem problemy z dyskiem.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Wszystko lubię.. jeśli forma wytrzyma ofc. :P
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Nie wiem.
Stosowane wcześniej diety : Zbilansowana/SKD (A raczej coś tego pokroju)
Listopad 2009 :
Płeć : Mężczyzna - Było by zdziwienie gdybym napisał, że kobieta? ;)
Wiek : 23
Waga : 85
Wzrost : 179
Obwód klatki : 96 cm
Obwód ramienia : 33 cm - No tutaj nie ma czym się chwalić ale, ale.. przyjdzie czas i na masę. ;)
Obwód talii : 82 cm
Obwód uda : 68 cm - Tutaj nie pamiętam gdzie mierzyłem te cholerstwo. :P
Obwód łydki : 40cm
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Nie mam zielonego pojęcia ale na bank nie 60%. :>
Aktywność w ciągu dnia : Spora.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Siłownia, bieganie, lacrosse, koszykówka, sztuki walki i to na co przyjdzie ochota. :)
Odżywianie : Dieta all way long! Chociaż już nie tak rygorystycznie przestrzegana jak na początku, jednak zasady zdrowego odżywiania się uznaję nadal.
Cel : Pomału zastanawiam się nad masowaniem.
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Świetny.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Takie, z których czerpie najwięcej zabawy.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Tak.
Stosowane wcześniej diety : Zbilansowana/SKD (A raczej coś tego pokroju)
Jak widać sporo się zmieniło, dziękuję wszystkim raz jeszcze za pomoc tutaj. Przez ten czas SFD wychowało sobie nowego aktywistę i nigdy mu tego nie zapomnę. :)
Myślę, że można już zamknąć ten temat, ponieważ nie moje miejsce już tutaj. Mam nadzieję, że osoby, które mi tutaj pomagały będą również pomagać w dzienniku treningowym, który planuję za jakiś czas otworzyć. Najpierw jednak trzeba się do-edukować na temat masowania aby nie popełnić gafy pokroju 500kcal/dzień rok temu.. ahh człowiek jest głupi czasami.
Pozdrowienia!
Każdy da radę, gwarantuję.
To tyle, na temat dopingu dla każdego 'co chce' i czas ostatni raz udowodnić, że czas ludzi, którzy udzielali się w tym temacie nie poszedł na marne. Tak jak ostatnio poprzednie wpisy dla porównania i na końcu stan obecny, miłego 'karpia'. :)
Wrzesień 2008 :
Płeć : Mężczyzna
Wiek : 22
Waga : Narazie 130
Wzrost : 179
Obwód klatki : 113cm
Obwód ramienia : 45cm
Obwód talii : 115cm
Obwód uda : 70cm
Obwód łydki : 45cm
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Nie mam pojęcia.
Aktywność w ciągu dnia : Jestem instruktorem w osk czyli głównie siedzący tryb pracy.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Ćwiczę jak mogę codziennie przez 1h.
Odżywianie : Lubiłem to co niezdrowe ale po kilku miesiącach na śmiesznej diecie polubiłem zdrowsze odżywianie.
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Stan zdrowia oceniam na dobry... jednak kilka lat temu miałem problemy z dyskiem.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Jednym z plusów mojego zawodu jest wolność... mogę się dostosować do wszystkiego w granicach zdrowego rozsądku.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Nie wiem.
Stosowane wcześniej diety : Wcześniej? Nie.
Kwiecień 2009 :
Płeć : Mężczyzna - No tutaj raczej nic się nie zmieniło. :P
Wiek : 23 - +1 :)
Waga : Na razie 115! Mniej znaczy lepiej. :)
Wzrost : 179 - Też nie zmalałem przez ten czas. :P
Obwód klatki : 104cm-105cm! - Nice! :D
Obwód ramienia : 40cm - Też nice. :P
Obwód talii : 104cm-103cm - Też mniej.
Obwód uda : 65cm - Tutaj nie pamiętam gdzie mierzyłem te cholerstwo. :P
Obwód łydki : 40cm - Dobra już się nie chwalę. :P
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Raz jak mierzyłem wyszło mi 60% więc darowałem sobie metody 'na grabę'. :D Ale nie mam nadal pojęcia.. mniej niż było.
Aktywność w ciągu dnia : Po za pracą siłownia, jakiś spacer od czasu do czasu i tabata.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Ahh za niedługo może obrona w Lacrosse. :)
Odżywianie : Dieta all way long! Nawet na wigilii nic nie ruszyłem. :)
Cel : redukcja rozłożona w czasie. - Nadal ten sam cel. :P
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Stan zdrowia oceniam na lepszy niż ostatnio.. jednak kilka lat temu miałem problemy z dyskiem.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Wszystko lubię.. jeśli forma wytrzyma ofc. :P
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Nie wiem.
Stosowane wcześniej diety : Zbilansowana/SKD (A raczej coś tego pokroju)
Listopad 2009 :
Płeć : Mężczyzna - Było by zdziwienie gdybym napisał, że kobieta? ;)
Wiek : 23
Waga : 85
Wzrost : 179
Obwód klatki : 96 cm
Obwód ramienia : 33 cm - No tutaj nie ma czym się chwalić ale, ale.. przyjdzie czas i na masę. ;)
Obwód talii : 82 cm
Obwód uda : 68 cm - Tutaj nie pamiętam gdzie mierzyłem te cholerstwo. :P
Obwód łydki : 40cm
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : Nie mam zielonego pojęcia ale na bank nie 60%. :>
Aktywność w ciągu dnia : Spora.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : Siłownia, bieganie, lacrosse, koszykówka, sztuki walki i to na co przyjdzie ochota. :)
Odżywianie : Dieta all way long! Chociaż już nie tak rygorystycznie przestrzegana jak na początku, jednak zasady zdrowego odżywiania się uznaję nadal.
Cel : Pomału zastanawiam się nad masowaniem.
Ograniczenia żywieniowe : Brak.
Stan zdrowia : Świetny.
Preferowane formy aktywności fizycznej : Takie, z których czerpie najwięcej zabawy.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Bark.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : Tak.
Stosowane wcześniej diety : Zbilansowana/SKD (A raczej coś tego pokroju)
Jak widać sporo się zmieniło, dziękuję wszystkim raz jeszcze za pomoc tutaj. Przez ten czas SFD wychowało sobie nowego aktywistę i nigdy mu tego nie zapomnę. :)
Myślę, że można już zamknąć ten temat, ponieważ nie moje miejsce już tutaj. Mam nadzieję, że osoby, które mi tutaj pomagały będą również pomagać w dzienniku treningowym, który planuję za jakiś czas otworzyć. Najpierw jednak trzeba się do-edukować na temat masowania aby nie popełnić gafy pokroju 500kcal/dzień rok temu.. ahh człowiek jest głupi czasami.
Pozdrowienia!
- Welcome in the lacrosse world! -
...
Napisał(a)
Kogo ja widze ???!!!
Ale dales ognia !!!
Gratulacje i duzy szacunek !!!
Fot jakis nie masz ? Mozna by temat dodac do linkow, czy cus takiego...
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-11-24 20:11:32
Ale dales ognia !!!
Gratulacje i duzy szacunek !!!
Fot jakis nie masz ? Mozna by temat dodac do linkow, czy cus takiego...
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-11-24 20:11:32
...
Napisał(a)
No trochę mnie tutaj nie było ale w sumie sam pisałeś, że lepiej ruszyć zadek coś porobić niż siedzieć na forum i dupy ludziom zawracać. :D
Dziękuje Bolek za gratulacje, a szacunek to mam do ludzi, którzy tutaj pomagają ludziom takim jak ja.
Czyli do Was wszystkich oraz oczywiście do osób, które w ogóle trafią na to forum, przełamią pierwszy wstyd i napiszą pierwszego posta. Teraz rozumiem słowa z klubu AA, mówiące 'Cześć, nazywam się xxx i jestem alkoholikiem' (nie znam tego z doświadczenia ;)). Najtrudniej się przyznać i zaakceptować, że problem istnieje, później już idzie z górki.
Co do fot to mam tylko obecne (i to bardziej z jakiś wypadów ze znajomymi, aniżeli na pokaz), ponieważ dawniej wystrzegałem się fotek jak ognia. :D
Ale mogę zrobić np zdjęcie w moim starym garniturze, który miałem na tyłku ostatni raz na maturze.. wystarczy aby zobrazować co się stało.
Pozdrowienia!
Dziękuje Bolek za gratulacje, a szacunek to mam do ludzi, którzy tutaj pomagają ludziom takim jak ja.
Czyli do Was wszystkich oraz oczywiście do osób, które w ogóle trafią na to forum, przełamią pierwszy wstyd i napiszą pierwszego posta. Teraz rozumiem słowa z klubu AA, mówiące 'Cześć, nazywam się xxx i jestem alkoholikiem' (nie znam tego z doświadczenia ;)). Najtrudniej się przyznać i zaakceptować, że problem istnieje, później już idzie z górki.
Co do fot to mam tylko obecne (i to bardziej z jakiś wypadów ze znajomymi, aniżeli na pokaz), ponieważ dawniej wystrzegałem się fotek jak ognia. :D
Ale mogę zrobić np zdjęcie w moim starym garniturze, który miałem na tyłku ostatni raz na maturze.. wystarczy aby zobrazować co się stało.
Pozdrowienia!
- Welcome in the lacrosse world! -
Poprzedni temat
Dieta masa:65 wzrost 185 wiek:16
Następny temat
Dieta na SIŁE - OCENA
Polecane artykuły