Mam 17 lat i palę w sumie paliłem papierosy od około dwóch lat. Nie było to dużo. Średnio 2-3 papierosy dziennie. Od jakiegoś czasu gdy budzę się rano odczuwam niezłe drapanie w gardle. Mimo wszystko myślę, że jest to objaw mojej alergii i wynik suchego powietrza. Jak coś zjem czy się napiję, ból ustępuje.
Drugim problemem który mnie niepokoi to to, że ciężko mi się rano oddycha przez parę minut, a wieczorem czasami słyszę nawet jak świszczy oddech. Do tego rano pojawia się chrypka lekka. Kaszel to czasami, ale słaby i to bardzo rzadko. Mimo, że nie paliłem dużo to sądzę, że to właśnie efekt wywołany przez papierosy. Ponieważ nie znam się specjalnie na medycynie, chciałbym się po prostu zapytać czy jest to efekt odwracalny? Rzecz jasna nie tykam od wczoraj ( :P ) papierosów, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jak nie chcę to nie zapalę, więc z rzuceniem nie powinienem mieć problemów. Chciałbym tylko wiedzieć czy te objawy minął same czy to już prawdopodobnie trwałe uszkodzenia w moim organizmie? Z góry dzięki za odpowiedź...